sprawdź koncerty cyklu tego slucham w Szczecinie

Rosa Vertov – „Who would have thought?”

0 13-04-2017 12:42

Muzyka do siedzenia na parapecie, jarania szluga i przyglądania się jak deszcz spływa po szybie deformując świat na zewnątrz. Można też uronić łzę, ale niekoniecznie.

Gdzie się podziały te nieco nieporadne dziewczęta, z czasów, kiedy jeszcze nazywały się The Wiletts? Pytałem przy okazji premiery singla promującego debiutancki LP. No właśnie - gdzie? Bo „Who would have thought?” brzmi jak dzieło rasowego bendu, który tu i ówdzie powycierał już spodnie na scenie.

Cała muzyka RV wyróżnia się intrygującym sprzężeniem psychodelicznego dream popu z garażową zgrzytliwością. Dziewczyny są w tym mistrzowskie. Potrafią zaczarować mrocznymi balladami, charakterystycznie nucącymi wokalami, przymgloną aurą. Gdyby na tym się skończyło, Rosa Vertov byłaby fajną kapelą dla nastrojowych smutasów. I pewnie wciąż jest, ale to, co one robią z tymi balladkami, jak bezceremonialnie je rozbabrują i co wyczyniają potem, pokazuje, że ich ambicje sięgają dalej.

Rozwijają numery w dosyć przewidywalny sposób. Cichy wstęp – budowanie napięcia – przywalenie. Nie odbiera to w żaden sposób przyjemności z obcowania z ich muzyką, zapewne dlatego, że na każdym etapie jest po prostu ciekawie.

Kiedy już dziewczyny dobrną do momentu, kiedy rozkręcają gitary i zgłaśniają piece, płyną w klimacie przestrzennego i garażowego psych-rocka, podsypanego odrobiną space-rocka (nieprzypadkowo grały już na Space Feście w Gdańsku). A jest też dosyć zaskakujący jak na RV numer, który wierci się jazz-rockiem. Dekadencki „Frantic” to Morphine z eterycznym damskim wokalem i nerwowym saksofonem. Bomba.

Jak już jestem przy przywoływaniu znanych kapel, to jeszcze jedna. Wystarczą pierwsze dźwięki „Overripe”, by wyczuć niepokój gitar Kristen. Warto posłuchać, jak ciekawie został on w zupełnie inny sposób „wykorzystany”.

Jakieś radio z Portland w USA (czyt. Jułesej w stanie Oregon - głosem Max Kolanki) napisało im ostatnio na tablicy „Good radio potential”. I to też jest trafna uwaga, bo poza tym, że jest psychodelicznie i garażowo, to jednak przede wszystkim są to pyszne piosenki.



rad


tagi: alternatywa (298)  dream_pop (1)  recenzje (806)  rock (485)  rosa_vertov (3)  shoegaze (3) 
komentarze