Od post-punków z USA, Australii po intymny lo-fi pop. Szperacz nr 6 to kolejnych pięć ważnych płyt w 2018 roku. W tym jedno najszczersze złoto. W odcinku: Casual Hex, Jeez Louise, HYÄNE, EYESØRES, Wished Bone.
Casual Hex - Zig Zag Lady Illusion
Jeśli mierzyłbym czas spędzony z albumami w 2018 roku, jestem pewien, że ta płyta wygrałaby zdecydowanie. Od pierwszego odsłuchu pełna miłość. Kiedy poznałem ten album, fart chciał, że 3 dni później grali w jakiejś dusznej piwnicy w Berlinie. Nie mogłem tego przepuścić . Było wspaniale!
Trio z Seattle niby gra dość "regularnego" post-punka, ale wygrywają świetnym, przestrzennym, pełnym pogłosu brzmieniem i wspaniale ujadającymi gitarami. Doskonała jest to płyta.
Jeez Louise - Demonstration Recording
Trio z Chicago serwuje powykręcaną miksturę wyrywnego power popu i kolorowego punka, coś jak Lassie. I choć podkreślają, że wywodzą się z podziemia ketchupu i musztardy, to tak naprawdę jadą na rock'n'rollowym paliwie.
Wszystko to brzmi jak naspidowane harce ludzi, którzy lubią porozkręcać wzmaki i narobić konkretnego burdelu. Mimo, że jak wspomniałem – powykręcane, i brzmi jak nagrywane w kurniku, to jednocześnie ultraprzebojowe. I jeśli miałbym wymyślić do tego teledysk, to wpadłbym na korytarzową imprezę w akademiku ze zgrzewką wódki i każdemu rozdał ketchup i musztardę oraz czekał na to, co się wydarzy.
HYÄNE - Demontage und Zerfall
Kolejny dowód, że muzy nie można odkleić od kontekstu. Na zimno-punkową płytę berlińskiego HYÄNE trafiłem już jakiś czas temu. Przesłuchałem ją z przyjemnością, ale jakoś nie czułem potrzeby powrotu do tych dźwięków. Ot, dość regularny stop cold wave i punk rocka.
Ale kiedy zobaczyłem ich grających razem z Casual Hex, to później płyta zaczęła od razu lepiej smakować. Wiem, bez sensu, ani nuta się tam przecież nie zmieniła. Ale obraz się dopełnił i nabrał tego właśnie piwniczego posmaku. Poza tym lubię koncerty, na których saporty kradną szoł. Wypadli przynajmniej tak samo dobrze, choć nie brakowało głosów, że to oni zdobyli wieczór.
HYÄNE to dobrze zagrany zimny punk rock z niemieckim ordnungiem. Są bardzo metodyczni w swojej niemiłosiernej solidności. Chłód pojawia się tam, gdzie powinien, język dodatkowo wystudza to wszytko o kilka stopni... Sami wiecie, jaki jest niemiecki. Poza tym, jak na taki ziąb, to całkiem bywa przebojowo i ostatecznie "Demontaż i rozpad" (hehe) prędzej porwie w pogo, niż wypchnie w ciemny kąt.
EYESØRES – EYESØRES
Początki odkrywania uroków sceny australijskiej. A tam całe mnóstwo ciekawej garażówy, masa eksperymentalnych jednoosobowych projektów, noise, no kurde, kopalnia. Wśród nich EYESØRES - post-punk przesiąknięty garażem.
To kolejna kapela, którą możemy wsadzić do worka pod hasłem „post-punk z silnym, wyrazistym męskim wokalem, ścianą gitar i wysoką intensywność”. To bardzo bezpretensjonalna muzyka, pełna brudu i przyjemnego bałaganu. Na swoim debiucie mają kilka numerów z potencjałem post-punkowych hitów i jestem pewien, że zajebiście brzmią na żywo. Wysoka rekomendacja.
Wished Bone - Cellar Belly
Urzekający bedroom pop z folkową wrażliwością i stylistyką lo-fi. Cudne. Znowu Kalifornia, dobre fluidy tam krążą.
rs
fot.Che Hise-Gattone
Jeśli mierzyłbym czas spędzony z albumami w 2018 roku, jestem pewien, że ta płyta wygrałaby zdecydowanie. Od pierwszego odsłuchu pełna miłość. Kiedy poznałem ten album, fart chciał, że 3 dni później grali w jakiejś dusznej piwnicy w Berlinie. Nie mogłem tego przepuścić . Było wspaniale!
Trio z Seattle niby gra dość "regularnego" post-punka, ale wygrywają świetnym, przestrzennym, pełnym pogłosu brzmieniem i wspaniale ujadającymi gitarami. Doskonała jest to płyta.
Trio z Chicago serwuje powykręcaną miksturę wyrywnego power popu i kolorowego punka, coś jak Lassie. I choć podkreślają, że wywodzą się z podziemia ketchupu i musztardy, to tak naprawdę jadą na rock'n'rollowym paliwie.
Wszystko to brzmi jak naspidowane harce ludzi, którzy lubią porozkręcać wzmaki i narobić konkretnego burdelu. Mimo, że jak wspomniałem – powykręcane, i brzmi jak nagrywane w kurniku, to jednocześnie ultraprzebojowe. I jeśli miałbym wymyślić do tego teledysk, to wpadłbym na korytarzową imprezę w akademiku ze zgrzewką wódki i każdemu rozdał ketchup i musztardę oraz czekał na to, co się wydarzy.
HYÄNE - Demontage und Zerfall
Kolejny dowód, że muzy nie można odkleić od kontekstu. Na zimno-punkową płytę berlińskiego HYÄNE trafiłem już jakiś czas temu. Przesłuchałem ją z przyjemnością, ale jakoś nie czułem potrzeby powrotu do tych dźwięków. Ot, dość regularny stop cold wave i punk rocka.
Ale kiedy zobaczyłem ich grających razem z Casual Hex, to później płyta zaczęła od razu lepiej smakować. Wiem, bez sensu, ani nuta się tam przecież nie zmieniła. Ale obraz się dopełnił i nabrał tego właśnie piwniczego posmaku. Poza tym lubię koncerty, na których saporty kradną szoł. Wypadli przynajmniej tak samo dobrze, choć nie brakowało głosów, że to oni zdobyli wieczór.
HYÄNE to dobrze zagrany zimny punk rock z niemieckim ordnungiem. Są bardzo metodyczni w swojej niemiłosiernej solidności. Chłód pojawia się tam, gdzie powinien, język dodatkowo wystudza to wszytko o kilka stopni... Sami wiecie, jaki jest niemiecki. Poza tym, jak na taki ziąb, to całkiem bywa przebojowo i ostatecznie "Demontaż i rozpad" (hehe) prędzej porwie w pogo, niż wypchnie w ciemny kąt.
Początki odkrywania uroków sceny australijskiej. A tam całe mnóstwo ciekawej garażówy, masa eksperymentalnych jednoosobowych projektów, noise, no kurde, kopalnia. Wśród nich EYESØRES - post-punk przesiąknięty garażem.
To kolejna kapela, którą możemy wsadzić do worka pod hasłem „post-punk z silnym, wyrazistym męskim wokalem, ścianą gitar i wysoką intensywność”. To bardzo bezpretensjonalna muzyka, pełna brudu i przyjemnego bałaganu. Na swoim debiucie mają kilka numerów z potencjałem post-punkowych hitów i jestem pewien, że zajebiście brzmią na żywo. Wysoka rekomendacja.
Wished Bone - Cellar Belly
Urzekający bedroom pop z folkową wrażliwością i stylistyką lo-fi. Cudne. Znowu Kalifornia, dobre fluidy tam krążą.
rs
tagi: alternative_pop (68) australia (6) casual_hex (1) eyesores (1) folk (192) hyäne (1) jeez_louise (1) niemcy (9) post-punk (11) post_punk (24) power_pop (1) punk (172) usa (9) wished_bone (1)
komentarze
