
Szperacz #8
0
20-02-2019 12:34
Najmocniejszy szperacz w historii. Same strzały o najwyższej intensywności i ponadprzeciętnym poziomie zajebistości. Punk. Rozstrzał geograficzny imponujący: Syberia, Kostaryka, USA. W odcinku: Katiny Slezki, Crispy Newspaper, ХАРАКИРИ ИЗ ОКНА, Ladrona, ETERAZ, Krimewatch.
Tym razem wyjdę poza schemat pięciu płyt w jednym wpisie. Jako jedną pozycję potraktujemy płyty trzech kapel z Jakucka na Syberii. Dwie z nich pochodzą z artykułu bandcampa przybliżającego tę wyjątkową scenę, której motto przewodnie brzmi: „100% PUNK. -50 DEGREES OUTSIDE.”
Pomysł Bandcampa na tego typu artykuły to świetna sprawa, bo do tak lokalnie działających składów praktycznie nie idzie dotrzeć. No chyba, że ma się w kraju takiego przewodnika jak Konstanty Usenko.
Przyznam, że poziom tej sceny mnie zaszokował. Jakuck to miasto z podobną liczbą mieszkańców co Białystok czy Katowice, ale nie ma co porównywać warunków. Zimą jest tam -40 stopni, latem dochodzi do plus 40, wszędzie jest daleko (6 godzin samolotem z Moskwy), a przez zmarzlinę i roztopowe podtopienia nawet nie próbuje się budować mostów czy sensownych dróg. Wydawać by się mogło, że poza pracą w kopalniach węgla i diamentów (Jakuci powiadają, że gdy Bóg, tworząc świat, przelatywał nad Jakucją, zmarzły mu dłonie i wypuścił wszystko, co miał) i uganianiem się za niedźwiedziami, nie ma tam nic innego do roboty. A jednak scena punkowa jest nad wyraz kolorowa i ciekawa. Przekuto izolację w inspirację.
Wśród przedstawionych nagrań jest m.in. płyta zawierająca niepublikowany materiał Katiny Slezki. Ten zespół stał się z miejsca jednym z moich ulubionych - naoliwiona sekcja, rzężące i jednocześnie pełne przestrzeni gitary, punk przetarty post punkiem, opętany, wściekły wokal. I jeszcze dziewczęcy. Doskonałe. Kocham ich jeszcze bardziej, kiedy widzę ich wizerunek, tak kontrastujący z agresywnymi dźwiękami.
Dopiero co wrzucony live z Sankt Petersburga - niezła imba.
To fascynujące, jak kulturowy mix jakoś tam odbija się na muzie i że niby taki ot garaż punk, ale jednak inny, zagrany, wykrzyczany inaczej. Młodzież Północy (юность севера), najważniejszy punkowy label w Jakucku, wokół którego kręci się cała społeczność zdaje się być świadoma, że wypuszczane przez nich rzeczy są unikalne. Nie mają oporów, by swoje wypusty tagować jako „future punk” czy „neo-punk”.
Crispy Newspaper to kolejny skład z ich grona. Świeża mieszanka garaż rocka i rwącego hc punka. Wszystko to, jak w całym labelu, utrzymane w klimacie piwnicznego, trzeszczącego lo-fi.
Sprawdźcie, jak to wygląda na żywo. Oj chodziłbym na takie miłe spędy.
Dorzućmy jeszcze do tego raw punkowe demo zespołu Harakiri z Okna (ХАРАКИРИ ИЗ ОКНА). Pewnie domyślacie się, skąd wziął się tytuł ostatniego kawałka „-50”?
Krew sącząca się z nosa młodzieńca na okładce jest motywem przewodnim okładek Harakiki. W styczniu 2019 roku ukazała się ich koncertówka. Szkoda, że raczej nie uda się ich zaprosić.
A potem wylądowałem w bandcampowym zagłębiu fajnych hc punkowych składów z laskami na wokalu.
Seria zaczęła się od trafienia na kostarykański skład Ladrona. Ciężko o nich cokolwiek znaleźć, bo nazwa to dość popularny hiszpański wyraz „złodziej”. Grają nabuzowanego emocjami hc punka / d-beat z wirującym od pogłosów wokalem. Nie trzeba nic więcej, żeby brzmiało to dobrze i chwytało.
ETERAZ - EVIL HARDCORE
Doskonały hardcore / noise punk z Olympii (stan Waszyngton). Ich demo z 2018 to sześć numerów gorących jak perskie słońce. Wszyscy jarający się polskim zespołem ROCK będą zachwyceni, bo klimat podobny i podobnie pięknie wściekły wokal. Wióry leco, serce rośnie.
Piszę, że perskie słońce, bo okładka i tytuły są po persku. Przynajmniej tak mówi google translator. A czasy mamy teraz takie, że tekst po arabsku to jak czerwona płachta właściwie. W jakiejś ankiecie ulicznej w Polsce co drugi zastanawiał się, czy to by dobrze, że w polskich szkołach uczą o cyfrach arabskich. Bo co to za islamizacja matematyki, co? W stanach w czasach Trumpa jest równie chujowo, więc każdy taki gest, że społeczeństwo to nie tylko zdrowi, biali, silni młodzi mężczyźni się przydaje.
Najbardziej znany skład w dzisiejszym zestawieniu. Dlaczego? To proste, pochodzą z Nowego Yorku, czyli miejsca, którego scena punkowa rezonuje na cały świat.
Grają od 2016 roku i szybko wyrobili sobie opinię jednego z najciekawszych składów tamtejszej sceny. Spora w tym zasługa Rhylli Ogiuri, która śpiewa raz po angielsku, raz po japońsku, a jej wyrazisty i charakterystyczny wokal stał się znakiem rozpoznawczym Krimewatch.
rs
Tym razem wyjdę poza schemat pięciu płyt w jednym wpisie. Jako jedną pozycję potraktujemy płyty trzech kapel z Jakucka na Syberii. Dwie z nich pochodzą z artykułu bandcampa przybliżającego tę wyjątkową scenę, której motto przewodnie brzmi: „100% PUNK. -50 DEGREES OUTSIDE.”
Pomysł Bandcampa na tego typu artykuły to świetna sprawa, bo do tak lokalnie działających składów praktycznie nie idzie dotrzeć. No chyba, że ma się w kraju takiego przewodnika jak Konstanty Usenko.
Przyznam, że poziom tej sceny mnie zaszokował. Jakuck to miasto z podobną liczbą mieszkańców co Białystok czy Katowice, ale nie ma co porównywać warunków. Zimą jest tam -40 stopni, latem dochodzi do plus 40, wszędzie jest daleko (6 godzin samolotem z Moskwy), a przez zmarzlinę i roztopowe podtopienia nawet nie próbuje się budować mostów czy sensownych dróg. Wydawać by się mogło, że poza pracą w kopalniach węgla i diamentów (Jakuci powiadają, że gdy Bóg, tworząc świat, przelatywał nad Jakucją, zmarzły mu dłonie i wypuścił wszystko, co miał) i uganianiem się za niedźwiedziami, nie ma tam nic innego do roboty. A jednak scena punkowa jest nad wyraz kolorowa i ciekawa. Przekuto izolację w inspirację.
Katiny Slezki
Wśród przedstawionych nagrań jest m.in. płyta zawierająca niepublikowany materiał Katiny Slezki. Ten zespół stał się z miejsca jednym z moich ulubionych - naoliwiona sekcja, rzężące i jednocześnie pełne przestrzeni gitary, punk przetarty post punkiem, opętany, wściekły wokal. I jeszcze dziewczęcy. Doskonałe. Kocham ich jeszcze bardziej, kiedy widzę ich wizerunek, tak kontrastujący z agresywnymi dźwiękami.
Dopiero co wrzucony live z Sankt Petersburga - niezła imba.
Crispy Newspaper
To fascynujące, jak kulturowy mix jakoś tam odbija się na muzie i że niby taki ot garaż punk, ale jednak inny, zagrany, wykrzyczany inaczej. Młodzież Północy (юность севера), najważniejszy punkowy label w Jakucku, wokół którego kręci się cała społeczność zdaje się być świadoma, że wypuszczane przez nich rzeczy są unikalne. Nie mają oporów, by swoje wypusty tagować jako „future punk” czy „neo-punk”.
Crispy Newspaper to kolejny skład z ich grona. Świeża mieszanka garaż rocka i rwącego hc punka. Wszystko to, jak w całym labelu, utrzymane w klimacie piwnicznego, trzeszczącego lo-fi.
Sprawdźcie, jak to wygląda na żywo. Oj chodziłbym na takie miłe spędy.
Harakiri z Okna (ХАРАКИРИ ИЗ ОКНА)
Dorzućmy jeszcze do tego raw punkowe demo zespołu Harakiri z Okna (ХАРАКИРИ ИЗ ОКНА). Pewnie domyślacie się, skąd wziął się tytuł ostatniego kawałka „-50”?
Krew sącząca się z nosa młodzieńca na okładce jest motywem przewodnim okładek Harakiki. W styczniu 2019 roku ukazała się ich koncertówka. Szkoda, że raczej nie uda się ich zaprosić.
A potem wylądowałem w bandcampowym zagłębiu fajnych hc punkowych składów z laskami na wokalu.
Ladrona – Ladrona
Seria zaczęła się od trafienia na kostarykański skład Ladrona. Ciężko o nich cokolwiek znaleźć, bo nazwa to dość popularny hiszpański wyraz „złodziej”. Grają nabuzowanego emocjami hc punka / d-beat z wirującym od pogłosów wokalem. Nie trzeba nic więcej, żeby brzmiało to dobrze i chwytało.
ETERAZ - EVIL HARDCORE
Doskonały hardcore / noise punk z Olympii (stan Waszyngton). Ich demo z 2018 to sześć numerów gorących jak perskie słońce. Wszyscy jarający się polskim zespołem ROCK będą zachwyceni, bo klimat podobny i podobnie pięknie wściekły wokal. Wióry leco, serce rośnie.
Piszę, że perskie słońce, bo okładka i tytuły są po persku. Przynajmniej tak mówi google translator. A czasy mamy teraz takie, że tekst po arabsku to jak czerwona płachta właściwie. W jakiejś ankiecie ulicznej w Polsce co drugi zastanawiał się, czy to by dobrze, że w polskich szkołach uczą o cyfrach arabskich. Bo co to za islamizacja matematyki, co? W stanach w czasach Trumpa jest równie chujowo, więc każdy taki gest, że społeczeństwo to nie tylko zdrowi, biali, silni młodzi mężczyźni się przydaje.
Krimewatch - Krimewatch
Najbardziej znany skład w dzisiejszym zestawieniu. Dlaczego? To proste, pochodzą z Nowego Yorku, czyli miejsca, którego scena punkowa rezonuje na cały świat.
Grają od 2016 roku i szybko wyrobili sobie opinię jednego z najciekawszych składów tamtejszej sceny. Spora w tym zasługa Rhylli Ogiuri, która śpiewa raz po angielsku, raz po japońsku, a jej wyrazisty i charakterystyczny wokal stał się znakiem rozpoznawczym Krimewatch.
rs
tagi: crispy_newspaper (1) eteraz (1) garage (13) garage_rock (11) hardcore_punk (10) hc_punk (3) jakuck (1) katiny_slezki (1) kostaryka (1) krimewatch (1) ladrona (1) młodzież_północy (1) noise_punk (3) post-punk (11) rosja (1) syberia (1) usa (9) yakuck (1) харакири_из_окна (1)
komentarze