incarNations - "Zabrakło łez"
incarNations - WE2
Fantastyczny duet Wojtka Krzaka i Mai Kleszcz uraczył swoich fanów nie lada prezentem. Minialbum „WE2” został udostępniony zupełnie za darmo do pobierania!
IncarNations to poboczny projekt Wojtka Krzaka i Mai Kleszcz, znanych z Kapeli Ze Wsi Warszawa. W swoim pomyśle muzycznym opuszczają stylistykę folkową, by osiąść w niezwykłym klimacie retro popu. W 2010 roku wydali fantastyczną płytę „Radio Retro”, wyróżnioną m,in. przez Politykę mianem „Najlepszej polskiej płyty roku 2010”.
Wczoraj (06.09.11) zespół udostępnił minialbum „We2” do wolnego pobierania. - Pomyśleliśmy WE2, że w czasach które nieprzerwanie określa się mianem kryzysu, chcielibyśmy Wam dać coś od siebie, za friko, jakąś chwilę wytchnienia przy prostych dźwiękach nagranych bez ciśnienia. Ściągajcie i dzielcie się tymi nagraniami bez ograniczeń – napisali na swojej stronie.
Na płycie jest osiem kawałków. Sześć spośród nich pochodzi z płyty „Radio Retro”. Brzmią jednak inaczej, nie tylko ze względu na minimalizm brzmienia: gitara + wokal. Wzbogacone są o dozę improwizacji, gdzieniegdzie zaśpiewane są trochę inaczej. Do tego możemy posłuchać dwóch anglojęzycznych utworów „Careless love” oraz „ST. James infirmary”.
Jest nie mniej urokliwie niż na „Radiu Retro”. Jest za to bardziej intymnie i bardziej na luzie. Ale to tylko świadczy o talencie muzyków tworzących incarNations – usiedli z gitarą i od tak, z marszu, nagrali takie cudeńko.
Miejsca incarNations w sieci:
Strona
Facebook
Myspace
IncarNations to poboczny projekt Wojtka Krzaka i Mai Kleszcz, znanych z Kapeli Ze Wsi Warszawa. W swoim pomyśle muzycznym opuszczają stylistykę folkową, by osiąść w niezwykłym klimacie retro popu. W 2010 roku wydali fantastyczną płytę „Radio Retro”, wyróżnioną m,in. przez Politykę mianem „Najlepszej polskiej płyty roku 2010”.
Wczoraj (06.09.11) zespół udostępnił minialbum „We2” do wolnego pobierania. - Pomyśleliśmy WE2, że w czasach które nieprzerwanie określa się mianem kryzysu, chcielibyśmy Wam dać coś od siebie, za friko, jakąś chwilę wytchnienia przy prostych dźwiękach nagranych bez ciśnienia. Ściągajcie i dzielcie się tymi nagraniami bez ograniczeń – napisali na swojej stronie.
Na płycie jest osiem kawałków. Sześć spośród nich pochodzi z płyty „Radio Retro”. Brzmią jednak inaczej, nie tylko ze względu na minimalizm brzmienia: gitara + wokal. Wzbogacone są o dozę improwizacji, gdzieniegdzie zaśpiewane są trochę inaczej. Do tego możemy posłuchać dwóch anglojęzycznych utworów „Careless love” oraz „ST. James infirmary”.
Jest nie mniej urokliwie niż na „Radiu Retro”. Jest za to bardziej intymnie i bardziej na luzie. Ale to tylko świadczy o talencie muzyków tworzących incarNations – usiedli z gitarą i od tak, z marszu, nagrali takie cudeńko.
Miejsca incarNations w sieci:
Strona
Myspace
tagi: blues (3) folk (192) incarnations (4) maja_kleszcz (3) polskie (886) przybliżamy (144) różne (60)
komentarze
