sprawdź koncerty cyklu tego slucham w Szczecinie
himills bach himills bach
Jak na razie to nasz jedyny materiał o himills bach

Himills Bach – „Trasa T-u”

0 19-09-2011 18:37

Mariusz Denat „Denst” dał się poznać jako sampler zespołu Lao Che. To w dużej mierze dzięki niemu powstała płyta „Powstanie Warszawskie”. Teraz w ramach projektu Himills Bach wydał płytę-słuchowisko „Trasa T-u”, która przenosi nas do roku 1944…

Ciąg dalszy o historii

Historia Denata to także historia Lao Che. Najpierw metalowe składy w Płocku, gdzie łupał na garach i kiedy to poznał się ze Spiętym. Później hip hopowa przygoda w ramach kompletnie zwariowanego projektu Koli. No i później już było Lao Che, gdzie Denat zajął się samplerką. Jego fascynacja wojenną Polską zaowocowała pomysłem na płytę „Powstanie Warszawskie”, która okazała się wielkim sukcesem zespołu. Lecz nie zaspokoiła ona jego aspiracji w kwestii opowiadania o czasach wojny. Dlatego powstał projekt Himills Bach oraz słuchowisko „Trasa T-u”, które właśnie się ukazało…


Muzycznie o zamachu

„Trasa T-u” to połączenie muzyki ambientowej i breakbitowej z narracją oraz najróżniejszymi odgłosami, które wspólnie tworzą obraz jednej z akcji dywersyjnych AK. W kwietniu 1944 roku II pluton kompanii Rudy z Batalionu Zośka przeprowadził zamach na pociąg urlopowy wypełniony hitlerowcami…

Himills Bach - "Trasa T-U"
Płyta ma wszystkie cechy słuchowiska. Przepełniona jest całą masą odgłosów, dzięki której przenieść możemy się w ówczesne realia. Słyszymy szczekaczki, nawoływania hitlerowców legitymujących podróżnych, odgłosy starych silników, rozmowy, krzyki, wybuchy, strzelaniny, odgłosy natury. Wszystko to współgra z etapami opowiadanej historii…


Muzycznie jest surowo. Chłodny klimat, mogący kojarzyć się z trip hopem, jest platformą na której trwa opowieść. O dziwo elektroniczne dźwięki świetnie pasują do rzeczywistości lat ’40, ale to udowodnił już swego czasu L.U.C., płytą „Zrozumieć Polskę”.

Kronika dźwięków

Opowieść o akcji zbudowana jest z kronikarską dokładnością. Poznajemy mnóstwo szczegółów, od pseudonimów uczestników, rodzajów i ilości broni, po nazwisko oprawcy Antka, którego zakatowano w wyszkowskim gestapo. Poznajemy schemat działania polskiego podziemia: meldunki, lokale, łączniczki, strukturę oddziałów i grup… Dzięki temu wydawnictwo ma też wartość dydaktyczną. Pozbawione jednak jest patosu. Narratorzy, w których wcielili się Filip Różański i Radosław Łabarzewski, mówią prostym językiem. Zawahania, potoczne określenia, dykcja daleka od aktorskiej, przekleństwa -  to celowe zabiegi, które sprawiają, że słuchamy płyty niczym opowieści jednego z uczestników.


Projekcja historii

„Trasę T-u” słucha się z rozdziawionymi uszami. Zawarty tam muzyczny obraz jest bardzo plastyczny i sprawia, że historię zamachu z kwietnia 1944 roku odtwarzamy we własnej głowie. Dlatego płyta jest godna polecenia, nie tylko miłośnikom historii okupowanej Polski.

A Denat szykuje już kolejne słuchowiska związane z II wojną światową na terytorium Polski….


Miejsca Himills Bacha w sieci:
Myspace

rad
rad


tagi: denat (1)  elektronika (161)  himills_bach (1)  polskie (886)  recenzje (806)  trip-hop (5) 
komentarze