sprawdź koncerty cyklu tego slucham w Szczecinie

Mordy – „Nobody”

0 29-09-2011 14:46

Już 6 października ukazuje się kolejny album przedstawicieli trójmiejskiej alternatywy - zespołu Mordy. Nowe wydawnictwo nosić będzie nazwę "Nobody". Zapowiada się na to, że będzie to jeden z najjaśniejszych punktów ich dyskografii...

Powrót do korzeni

Zespół Mordy powstał w 1994 roku w Sopocie. Styl grupy to wypadkowa wielu wpływów, od rocka alternatywnego, elektronikę, noise, funk, jazz i dub po improwizację. Częste zmiany w składzie na przestrzeni lat sprawiły, że pięć płyt, które ma zespół w dorobku, znacznie różnią się od siebie. Jednak po powrocie do składu w 2009 roku jednego z założycieli Tomasza Bergmanna, skład przybliżony jest do tego pierwotnego. Również stylem, grupa powraca na "Nobody" do korzeni, czyli do klimatu swojego pierwszego krążka "Normalforma".

Cztery Mordy
Swobodne Mordy

A co to za klimat? Sporo psychodelii, gitarowego hałasu, alternatywnych form, ale też fragmentów bez pośpiechu, gdzie pozwala się brzmieć instrumentom. Mniej niż na poprzednich płytach jest elementów rozbudowanych i pokręconych improwizacji. Wśród większej dyscypliny melodii, Mordy czują się równie dobrze co jamując. Świetnym tego przykładem są rewelacyjne "Dogs of Heart" i "Wrong" czy delikatny "Nobody". No i podstawowa różnica - prawie cała płyta jest z wokalem, czym odeszli nieco od swoich instrumentalnych przyzwyczajeń.


Mordy nadal są grupą nieszablonową... Przebieg kolejnych kawałków jest nie do przewidzenia, kilkuminutowy spokojny wstęp może okazać się "lulającym" kawałkiem, lub być tylko przyczynkiem do ostrego noisowego uderzenia.

Mordy nie dają się zamknąć w jednym czy nawet kilku gatunkach. Serwują "modern bluesa" w kawałku "Bleus". Tytuł jest nieprzypadkowy... Widząc tytuł i tak widzimy "blues". Podobnie z utworem - nie jest to klasyczny blues, ale po przesłuchaniu stwierdzasz, że bluesem był...
 
Poza charakterystycznym dla Mord noise rockiem ("We Can Do It") natrafimy też na noise'owo-funkowe "Dzikie Zakupy", refrenem przypominające transowe odloty w stylu Łąki Łan. Mamy też alternatywne "Perły" z gościnnym udziałem wokalistek Asi Kuźmy (Asia i Koty) i Ani Szuchiewicz (Poghanky), gdzie poza elektronicznymi brudami pojawia się też wibrafon i cymbały rodem z Mitch & Mitch.


Na uwagę z pewnością zasługują dwa świetne, stricte rockowe kawałki: "Dogs of Heart" i "Wrong", przy czym ten drugi jest prawdziwą rockową bombą.

Morda w kubeł

"Nobody" Mord można podsunąć pod mordę każdemu, kto wątpi w kondycję polskiej, bliżej trójmiejskiej alternatywy. Ten świetny, świeży i oryginalny materiał nie pozwoli nikomu wytrzeć sobą mordy...

Miejsca Mord w sieci:
Strona
Myspace

rad
rad


tagi: alternatywa (298)  mordy (2)  polskie (886)  recenzje (806)  rock (485)  rożne (2) 
komentarze