Zespół Kariera raczej do szerzej znanych nie należy. Tym milej napisać nam o ich debiutanckiej płycie pt. "Miasto". Miejski folk, klimat dawnych dancingów zaprawiony polskim jazzem - taką oto specyficzną mieszankę serwuje nam Kariera...
Jazz z podstawówki
Choć to debiut to korzeni zespołu można doszukiwać się w roku 1989, kiedy to duet siódmoklasistów Maciek Markowski oraz Tomek Nowacki grał na podłączonej do radia gitarze oraz stołku kuchennym jako perkusji. Duet zrealizował 3 kasety 60 minutowe niskoszumowe z własnym materiałem oraz zagrał jeden koncert w Szkole Podstawowej nr 45 dla swojej klasy. Współczesne źródła zespołu to 1996 rok, kiedy na scenie spotkali się Markowski z Ożogiem i z Tomkiem "Grzebykiem" Nowackim. Po okresie ciszy zespół ponownie pojawił się w roku 2008 w składzie: Maciek Markowski (Małe Instrumenty), Tomek Nowacki, Marcin Ożóg (Małe Instrumenty, Robotobibok), Sebastian Szczepanowski (Von Zeit). Od tego czasu zespół występuje regularnie na scenach klubowych w całej Polsce, oraz nagrał w końcu długogrającą płytę...
Ze świnią przez świat
Frywolny jazz w wykonaniu Kariery ma dar uwodzenia. Choć tematycznie bywa dosyć ciężko, to jednak cały krążek spowity jest pewną naturalną lekkością i poczuciem humoru. Prześmiewczy, wytykający schematyczność kawałek "Film" to świetny przykład takiego spojrzenia na rzeczywistość. Z resztą w utworach Kariery jest dużo abstrakcji, czasem absurdu. Bardzo specyficzny klimat, nie każdy zrozumie i nie każdy polubi. Ot, taki urok Kariery.
Jeśli próbować do czegoś porównać klimat płyty "Miasto", to można by zaryzykować, że jest to w ułamku coś ze Świetlików, coś z Cudownego Czwartku... Sporo w tym wszystkim zabawy, improwizacji, piosenki kabaretowej, aktorskiej. Miejscami Karierze zdarza się trochę w tym zapędzić i wychodzą dziwne twory jak choćby utwór-przerywnik "Ciacho" lub zwariowany "Kij przeklęty". Ale możemy usłyszeć też kilka "przebojów" - oczywiście, gdybyśmy nie funkcjonowali w świecie rządzonym przez massmedia... Przewrotne utwory "Litewska", "Łosoś", urokliwe "Miasto" i "Mżawka", legendarna już wśród słuchaczy Kariery "Polopiryna S" oraz mój absolutny faworyt czyli "Świnia truflowa" to świetne kawałki, które samoistnie wywołują uśmiech.
Debiutancka płyta Kariery to zarazem podsumowanie jej niemal 15-letniej ...kariery. Ciekawe, choć zaznaczyć trzeba, niełatwe zestawienie błyskotliwych tekstów, zwariowanego jazzu i miejskiego folku.
Na koniec słowo o samej płycie w sensie fizycznym. Wydana jest w niesamowity sposób! Opakowanie stylizowane na notatnik wypełniają historie w formie wycinanek, z których każda odpowiada konkretnemu utworowi. Kolejne kartki nałożone na siebie tworzą obraz miasta, odkrywane jedna po drugiej, przeprowadzają słuchacza przez płytę. Ktokolwiek wpadł na taki pomysł, wyrazy szacunku...
Miejsca Kariery w sieci:
Facebook
rad
Jazz z podstawówki
Choć to debiut to korzeni zespołu można doszukiwać się w roku 1989, kiedy to duet siódmoklasistów Maciek Markowski oraz Tomek Nowacki grał na podłączonej do radia gitarze oraz stołku kuchennym jako perkusji. Duet zrealizował 3 kasety 60 minutowe niskoszumowe z własnym materiałem oraz zagrał jeden koncert w Szkole Podstawowej nr 45 dla swojej klasy. Współczesne źródła zespołu to 1996 rok, kiedy na scenie spotkali się Markowski z Ożogiem i z Tomkiem "Grzebykiem" Nowackim. Po okresie ciszy zespół ponownie pojawił się w roku 2008 w składzie: Maciek Markowski (Małe Instrumenty), Tomek Nowacki, Marcin Ożóg (Małe Instrumenty, Robotobibok), Sebastian Szczepanowski (Von Zeit). Od tego czasu zespół występuje regularnie na scenach klubowych w całej Polsce, oraz nagrał w końcu długogrającą płytę...
Ze świnią przez świat
Frywolny jazz w wykonaniu Kariery ma dar uwodzenia. Choć tematycznie bywa dosyć ciężko, to jednak cały krążek spowity jest pewną naturalną lekkością i poczuciem humoru. Prześmiewczy, wytykający schematyczność kawałek "Film" to świetny przykład takiego spojrzenia na rzeczywistość. Z resztą w utworach Kariery jest dużo abstrakcji, czasem absurdu. Bardzo specyficzny klimat, nie każdy zrozumie i nie każdy polubi. Ot, taki urok Kariery.



Jeśli próbować do czegoś porównać klimat płyty "Miasto", to można by zaryzykować, że jest to w ułamku coś ze Świetlików, coś z Cudownego Czwartku... Sporo w tym wszystkim zabawy, improwizacji, piosenki kabaretowej, aktorskiej. Miejscami Karierze zdarza się trochę w tym zapędzić i wychodzą dziwne twory jak choćby utwór-przerywnik "Ciacho" lub zwariowany "Kij przeklęty". Ale możemy usłyszeć też kilka "przebojów" - oczywiście, gdybyśmy nie funkcjonowali w świecie rządzonym przez massmedia... Przewrotne utwory "Litewska", "Łosoś", urokliwe "Miasto" i "Mżawka", legendarna już wśród słuchaczy Kariery "Polopiryna S" oraz mój absolutny faworyt czyli "Świnia truflowa" to świetne kawałki, które samoistnie wywołują uśmiech.



Debiutancka płyta Kariery to zarazem podsumowanie jej niemal 15-letniej ...kariery. Ciekawe, choć zaznaczyć trzeba, niełatwe zestawienie błyskotliwych tekstów, zwariowanego jazzu i miejskiego folku.
Na koniec słowo o samej płycie w sensie fizycznym. Wydana jest w niesamowity sposób! Opakowanie stylizowane na notatnik wypełniają historie w formie wycinanek, z których każda odpowiada konkretnemu utworowi. Kolejne kartki nałożone na siebie tworzą obraz miasta, odkrywane jedna po drugiej, przeprowadzają słuchacza przez płytę. Ktokolwiek wpadł na taki pomysł, wyrazy szacunku...
Miejsca Kariery w sieci:
rad
komentarze
Ha! oto płyta! Marcin Ożóg przezentuje:
freeman


19-12-2011 16:27:48
spore ułatwienie:). Dzięki i pozdrowienia !
tegoslucham.pl19-12-2011 16:31:32