Warszawski zespół Niechęć to twórcze połączenie jazzu, rocka, alternatywy, muzyki filmowej i psychodelii. Zanim ukaże się ich debiutancka płyta... poznajcie Niechęć, będzie po bandzie.
Niechęć to kwintet, w którego skład wchodzą: Rafał Błaszczak - gitara, Stefan Nowakowski - bas, Michał Kaczorek - perkusja, Tomek Wielechowski - piano i Maciej Zwierzchowski - saksofony. Narodziny grupy nie miały konkretnego punktu na osi czas (sic!)- Na początku, przez kilka lat była to zwariowana inicjatywa psychodeliczno-performerska. Skład sięgał i dwudziestu osób, współpracowaliśmy z off'owymi teatrami, mimami, muzykami reprezentującymi wiele różnych gatunków. Sytuacja była nieformalna, chodziło o radosne sianie zamętu - opowiada o początkach grupy Rafał.
Niechęć jako oficjalny, regularny skład narodziła się dokładnie we wrześniu 2009 roku. Wtedy to do grona luźno muzykujących przyjaciół dołączył Stefan Nowakowski, basista znany ze współpracy z Jazzpospolitą oraz Tomasz Wielechowski. Od tego czasu Niechęć miała już funkcjonować jako prawdziwy jazz band, może nieco zwariowany, bo za nic muzycy nie chcieli się trzymać jazzowych konwenansów i zdarzyło im się wywołać parę skandali oraz od czasu do czasu narozrabiać.
W 2009 roku ukazało się jedyne oficjalne wydawnictwo Niecięci w postaci EP, która została świetnie przyjęta przez fanów i krytyków. To co prawda tylko pięć utworów, z których każdy trwa ponad pięć minut. Z każdej sekundy materiału Niechęć wyciska maksimum, nie pozwalając słuchaczowi na chwilę znudzenia. To znakomita porcja nu jazzu wymieszanego z całą paletą stylów, przeplecionych gęsto i nieregularnie. Pełen luz w wykonaniach. Co rusz pojawia się element improwizacji - czasem to filmowa przygrywka ze swingującą sekcją dętą, innym razem atmosfera się zagęszcza za sprawą tupiącej sekcji rytmicznej. Słowem, ciekawe i świeże spojrzenie na jazz i okolice.
Grupa ma na koncie dziesiątki koncertów, które uchodzą za największy atut zespołu - zdolności improwizatorskie, sceniczny luz wraz ze świetnym warsztatem muzyków szybko przysporzyły im stale poszerzające się grono słuchaczy. Zanotowali występ na Openerze 2011, wystąpili także w Poziomie 2.0 w TVP2.
Niedawno, bo 24 lutego Niechęć zagrała rejestrowany koncert w radiowej "Trójce" w audycji "Offensywa", razem z L.Stadt.
Zespół nawiązał też współpracę koncertową z czołowym VJ'em - Cinemanualem, który jest odpowiedzialny za oprawę koncertów m.in. Myslovitz, Nosowskiej, Hey'a, Kapeli Ze Wsi Warszawa, Lao Che, Maleńczuka, 5'nizzy czy Dezertera.
A już wkrótce ukaże się debiutancka płyta Niechęci pod tytułem "Śmierć w miękkim futerku". Premiera sklepowa albumu planowana jest na 3 kwietnia. Wcześniej, bo 16 marca premiera koncertowa w warszawskim klubie KosmosKosmos. Płyta odbiegać ma stylistycznie od tego co mogliśmy znaleźć na epce. Ma być jeszcze więcej nieskrępowanej niczym wolności, spontaniczności i nieokiełznanego wariactwa.
O płycie Niechęć "Śmierć w miękkim futerku" przeczytacie na TegoSlucham.
Miejsca Niechęci w sieci:
Facebook
Myspace
rad
Niechęć to kwintet, w którego skład wchodzą: Rafał Błaszczak - gitara, Stefan Nowakowski - bas, Michał Kaczorek - perkusja, Tomek Wielechowski - piano i Maciej Zwierzchowski - saksofony. Narodziny grupy nie miały konkretnego punktu na osi czas (sic!)- Na początku, przez kilka lat była to zwariowana inicjatywa psychodeliczno-performerska. Skład sięgał i dwudziestu osób, współpracowaliśmy z off'owymi teatrami, mimami, muzykami reprezentującymi wiele różnych gatunków. Sytuacja była nieformalna, chodziło o radosne sianie zamętu - opowiada o początkach grupy Rafał.
Niechęć jako oficjalny, regularny skład narodziła się dokładnie we wrześniu 2009 roku. Wtedy to do grona luźno muzykujących przyjaciół dołączył Stefan Nowakowski, basista znany ze współpracy z Jazzpospolitą oraz Tomasz Wielechowski. Od tego czasu Niechęć miała już funkcjonować jako prawdziwy jazz band, może nieco zwariowany, bo za nic muzycy nie chcieli się trzymać jazzowych konwenansów i zdarzyło im się wywołać parę skandali oraz od czasu do czasu narozrabiać.
W 2009 roku ukazało się jedyne oficjalne wydawnictwo Niecięci w postaci EP, która została świetnie przyjęta przez fanów i krytyków. To co prawda tylko pięć utworów, z których każdy trwa ponad pięć minut. Z każdej sekundy materiału Niechęć wyciska maksimum, nie pozwalając słuchaczowi na chwilę znudzenia. To znakomita porcja nu jazzu wymieszanego z całą paletą stylów, przeplecionych gęsto i nieregularnie. Pełen luz w wykonaniach. Co rusz pojawia się element improwizacji - czasem to filmowa przygrywka ze swingującą sekcją dętą, innym razem atmosfera się zagęszcza za sprawą tupiącej sekcji rytmicznej. Słowem, ciekawe i świeże spojrzenie na jazz i okolice.
Grupa ma na koncie dziesiątki koncertów, które uchodzą za największy atut zespołu - zdolności improwizatorskie, sceniczny luz wraz ze świetnym warsztatem muzyków szybko przysporzyły im stale poszerzające się grono słuchaczy. Zanotowali występ na Openerze 2011, wystąpili także w Poziomie 2.0 w TVP2.
Niedawno, bo 24 lutego Niechęć zagrała rejestrowany koncert w radiowej "Trójce" w audycji "Offensywa", razem z L.Stadt.
Zespół nawiązał też współpracę koncertową z czołowym VJ'em - Cinemanualem, który jest odpowiedzialny za oprawę koncertów m.in. Myslovitz, Nosowskiej, Hey'a, Kapeli Ze Wsi Warszawa, Lao Che, Maleńczuka, 5'nizzy czy Dezertera.
A już wkrótce ukaże się debiutancka płyta Niechęci pod tytułem "Śmierć w miękkim futerku". Premiera sklepowa albumu planowana jest na 3 kwietnia. Wcześniej, bo 16 marca premiera koncertowa w warszawskim klubie KosmosKosmos. Płyta odbiegać ma stylistycznie od tego co mogliśmy znaleźć na epce. Ma być jeszcze więcej nieskrępowanej niczym wolności, spontaniczności i nieokiełznanego wariactwa.
O płycie Niechęć "Śmierć w miękkim futerku" przeczytacie na TegoSlucham.
Miejsca Niechęci w sieci:
Myspace
rad
komentarze