sprawdź koncerty cyklu tego slucham w Szczecinie
the saintbox the saintbox
Jak na razie to nasz jedyny materiał o the saintbox

The Saintbox. Misterium muzycznej duchowości

0 03-04-2012 13:00

Taki skład był "skazany" na stworzenie wartościowego dzieła. Olo Walicki (znany choćby z Łoskotu), Gaba Kulka oraz Maciek Szupica (ex-Dick4Dick, obecnie Gypsy Pill) połączyli siły i stworzyli The Saintbox - projekt, który niedawno przedstawił światu swój pierwszy, jakże cenny, materiał fonograficzny.

The Saintbox
Ukryte trio

Ta współpraca trwa już od kilku lat, ale jej efekty dotychczas mogliśmy poznawać jedynie w formie występów na żywo m.in. w ramach Festiwalu Jazz Jantar w Gdańsku w 2010 roku oraz Enter Festiwal w Poznaniu (w czerwcu roku ubiegłego). Byłem na tym drugim występie i przyznam, że było to frapujące wydarzenie. Nie często bowiem mam do czynienia z taką formą przekazu, w której na pierwszym planie pozostają wizualizacje (wymyślone przez Szupicę), ilustrujące muzyczne misterium, stwarzane przez wykonawców ukrytych przed oczami widzów. W tym wypadku tak właśnie było. Trójka artystów na scenie była oddzielona od widzów ścianą ekranów, a my widzieliśmy jedynie cienie i zarysy postaci, odbite na płaszczyźnie tego pudełka...


Natchniona Gaba

Płyta, którą wydała firma Mystic Production, była nagrywana przez kilka miesięcy 2011 roku we Wdzydzana Studio przy udziale muzyków Gdańsk Philharmonic Brass, a także Macio Morettiego (który zagrał na perkusji). Produkcją zajął się Marcin Bors. Rozpoczyna ją dość subtelny w wyrazie, ale znamionujący już oczywisty potencjał całości - "Fiolet". Delikatny śpiew Gaby i akordy fortepianu tworzą urokliwy, nieco senny nastrój. Kolejny - "Comfort Credit Image" to bliższa rocka kompozycja, w której główne role odgrywają gitara akustyczna i ponownie fortepian. Trzeci numer - "Somnia" (z tekstem pożyczonym Petroniusza) to mój absolutny faworyt. Tak natchnionej i lirycznej Gaby Kulki nie słyszałem jeszcze, a przecież swe wokalne możliwości zaprezentowała już na wielu płytach !

Zróżnicowana duchowość

Jazz-rockowy, "DeSantisBox" natomiast to bodajże najbardziej "poszarpany" brzmieniowo kawałek, w którym Gaba śpiewa bardziej progresywnie. Ona sama napisała siedem tekstów na tę płytę, w tym francuski do "L'Hiver. Inni autorzy to oprócz wspomnianego Petroniusza, również Goethe. Jego wiersz został wykorzystany w utworze "Luna". W tych kompozycjach oraz w singlowej "Eulalii" słyszymy więcej folkowych odniesień, a kontrabas Walickiego nadaje im charakterystycznych barw. "Third Coming", który zamyka całość, to kolejny bardziej energiczny numer z mocnym bitem perkusji, skontrastowanym przez akustyczne przerywniki. 

W sumie, mimo że jest to album, wymyślony zgodnie z pewną koncepcją (twórcy piszą o nim, że "został zainspirowany zjawiskiem rytuału duchowości"), to jest zróżnicowany stylistyczne i to sprawia, że wracam do niego w ostatnich dniach bardzo często. Mam nadzieję, że Saintbox na tej płycie się nie zakończy i ta konstelacja twórcza, obdarzy nas jeszcze swą nową muzyką.

Miejsca The Saintbox w sieci:
Facebook
Strona

Radios

tagi: alternatywa (298)  folk (192)  gaba_kulka (4)  jazz (92)  olo_walicki (2)  polskie (886)  recenzje (806)  the_saintbox (1) 
komentarze