Najnowsza płyta Karoliny Cichej to prawdziwa mieszanka gatunków i inspiracji, album jak mało który wymyka się próbom szufladkowania. Karolina powiedziała nam trochę więcej o pracy nad tą płytą.
Tegoslucham.pl: Wcześniej tworzyłaś koncept-albumy niejako "na zlecenie" - "www.wawa2010.pl" to płyta wydana przez Muzeum Powstania Warszawskiego, "Do Ludożerców" to z kolei inicjatywa Wrocławia. W pewnym sensie pierwszy raz podjęłaś się stworzenia płyty od początku do końca po swojemu, "od zera". To z pewnością zupełnie inny rodzaj pracy ?
Karolina Cicha: Nie, zupełnie podobny, powiem przekornie...
Tegoslucham.pl: Odeszłaś od koncept-albumu. Zmęczyła Cię taka forma?
Karolina Cicha: Koncept album wydaje mi się po roku nad "Miękkimi maszynami" jednak mniej męczącą formą...
Tegoslucham.pl: Utwory, melodie, aranże, teksty rodziły się w Tobie od dawna, czy były efektem wzmożonej pracy w ostatnim czasie ?
Karolina Cicha: Melodie powstawały przez wiele, wiele lat. Teksty i aranżacje są sprawą nową.
Tegoslucham.pl: Słuchając tej płyty odnoszę wrażenie, że sprawi problem recenzentom, naprawdę ciężko wskazać jaki gatunek muzyczny reprezentuje...
Karolina Cicha: Tylko najbardziej ambitni i kompetentni recenzenci dadzą radę. Na określeniu stylu "Miękkich maszyn" ugrzęźnie recenzent o małym rozmachu muzycznym i recenzent, który lubi iść na łatwiznę szukając prostych analogii. Może po prostu tak jest z dziełami, które są w jakiejś mierze nowatorskie: po prostu nie da się ich za bardzo do niczego porównać. Więc może właśnie nie trzeba.
Tegoslucham.pl: Jesteś rozdarta między deskami teatru a rockową sceną. Gdzie czujesz się lepiej ?
Karolina Cicha: W muzyce - zdecydowanie. Teatr porzuciłam dla muzyki i jakoś nie tęsknię. (Totalny brak umiejętności psychologicznego odtwarzania roli.) W teatrze interesowała mnie muzyka - a w teatrze bez muzyki czułabym się jak ryba bez wody.
Tegoslucham.pl: Na płycie głosów gościnnie użyczył Tomasz Budzyński i Mamadou Diouf. Z tymi muzykami współpracowałaś już przy płycie" wawa2010.pl". Skąd kontynuacja tej współpracy?
Karolina Cicha: Z wzajemnych inspiracji muzycznych. Mamadou wprowadził do utworu "Nasze miejsce" senegalską pogodę, natomiast nikt tak doskonale profetycznie nie potrafiłby zaszeptać w utworze "Zanim" jak Tomek Budzyński.
Tegoslucham.pl: Utwór "zanim", który śpiewasz z Budzym jak i "nasze miejsce" z Mamadou brzmią charakterystycznie dla ich twórczości. Mieli wpływ na te kompozycje, czy tylko użyczyli głosów?
Karolina Cicha: Panowie dołączyli do utworów, gdy te były już dość zaawansowane. Zwykle wokalista nagrywa pod koniec, kiedy już wszystkie instrumenty są obecne. Nie mniej jednak każdy z nich odcisnął w nich swój ślad.
Tegoslucham.pl: Część tekstów jest Twojego autorstwa, część to dzieło Piotra Borkowskiego, Gustawa Daniłowskiego i Kajetana Mojsaka. Łatwiej śpiewać Ci własne teksty czy jest to Ci obojętne ?
Karolina Cicha: Najłatwiej śpiewać teksty po prostu dobre i działające w danej muzyce. Muszę też się z tekstem jakoś zgadzać na poziomie intelektualnym.
Tegoslucham.pl: Teksty na płycie nie są jednoznaczne, dają szerokie pole do interpretacji. O czym mówią "Miękkie Maszyny"? Skąd właściwie taki intrygujący tytuł?
Karolina Cicha: Ciało ludzkie jest miękką maszyną. Maszynerią doskonale wymierzoną, precyzyjnie skrojoną, a jednak miękką - czyli zdaną na los, niepewność etc. Mój styl muzyczny jest "miękkomaszynowy". Z jednej strony maszynowy, precyzyjny, oparty na rytmiczności, powtarzalności, ostinatach, mozaikach elementów. Z drugiej strony "miękki" - trochę liryczny, trochę jakby z organizmu wzięty. Połączenie techniki i emocji. Maszynowości i miękkości. Stąd pomysł, żeby właśnie ten utwór stał się utworem tytułowym. Może też tu jest podpowiedź dla recenzentów - zamiast tworzyć porównania - niech popracują nad stworzeniem nowych nazw kategorii do czegoś, co trudno do czegoś porównać.
Tegoslucham.pl: Czy każdy z nas jest miękką maszyną? Trybem, niczym w manifeście Tadeusza Peipera "3 M" - Miasto Masa Maszyna? Ostatnio śpiewała o tym Apteka, teraz Ty dotykasz tego tematu...
Karolina Cicha: Może i każdy z nas... Kontynuację tej myśli zostawię tobie - recenzentowi:)
Tegoslucham.pl: Jest jeszcze jeden wokalista na Twojej płycie - kot. To Twojego zwierzaka słyszymy na krążku, czy są to tylko odtworzone sample ?
Karolina Cicha: To jest mój prywatny domowy kocur w fazie najgłębszej tęsknoty za swym panem i jego szczodrą dłonią wyjmującą mięso z lodówki. Takie kocie lamenty słyszę w domu na co dzień. Wystarczyło tylko podstawić mikrofon o dużej czułości i wkleić w "Miękkie maszyny" a efekt udziwnienia utworu - gotowy.
Tegoslucham.pl: Planujesz trasę promującą płytę?
Karolina Cicha: Od 13 kwietnia zagrałam sześć koncertów (Białystok, Warszawa, Mońki, Kraków, Augustów, Poznań), przede mną jeszcze koncert 27 maja w Warszawie - plener w Parku Bródnowskim "Miękkie maszyny" zespołowe.
Rozmawiał rad
Tegoslucham.pl: Wcześniej tworzyłaś koncept-albumy niejako "na zlecenie" - "www.wawa2010.pl" to płyta wydana przez Muzeum Powstania Warszawskiego, "Do Ludożerców" to z kolei inicjatywa Wrocławia. W pewnym sensie pierwszy raz podjęłaś się stworzenia płyty od początku do końca po swojemu, "od zera". To z pewnością zupełnie inny rodzaj pracy ?
Karolina Cicha: Nie, zupełnie podobny, powiem przekornie...
Tegoslucham.pl: Odeszłaś od koncept-albumu. Zmęczyła Cię taka forma?
Karolina Cicha: Koncept album wydaje mi się po roku nad "Miękkimi maszynami" jednak mniej męczącą formą...
Tegoslucham.pl: Utwory, melodie, aranże, teksty rodziły się w Tobie od dawna, czy były efektem wzmożonej pracy w ostatnim czasie ?
Karolina Cicha: Melodie powstawały przez wiele, wiele lat. Teksty i aranżacje są sprawą nową.
Tegoslucham.pl: Słuchając tej płyty odnoszę wrażenie, że sprawi problem recenzentom, naprawdę ciężko wskazać jaki gatunek muzyczny reprezentuje...
Karolina Cicha: Tylko najbardziej ambitni i kompetentni recenzenci dadzą radę. Na określeniu stylu "Miękkich maszyn" ugrzęźnie recenzent o małym rozmachu muzycznym i recenzent, który lubi iść na łatwiznę szukając prostych analogii. Może po prostu tak jest z dziełami, które są w jakiejś mierze nowatorskie: po prostu nie da się ich za bardzo do niczego porównać. Więc może właśnie nie trzeba.
Tegoslucham.pl: Jesteś rozdarta między deskami teatru a rockową sceną. Gdzie czujesz się lepiej ?
Karolina Cicha: W muzyce - zdecydowanie. Teatr porzuciłam dla muzyki i jakoś nie tęsknię. (Totalny brak umiejętności psychologicznego odtwarzania roli.) W teatrze interesowała mnie muzyka - a w teatrze bez muzyki czułabym się jak ryba bez wody.
Tegoslucham.pl: Na płycie głosów gościnnie użyczył Tomasz Budzyński i Mamadou Diouf. Z tymi muzykami współpracowałaś już przy płycie" wawa2010.pl". Skąd kontynuacja tej współpracy?
Karolina Cicha: Z wzajemnych inspiracji muzycznych. Mamadou wprowadził do utworu "Nasze miejsce" senegalską pogodę, natomiast nikt tak doskonale profetycznie nie potrafiłby zaszeptać w utworze "Zanim" jak Tomek Budzyński.
Tegoslucham.pl: Utwór "zanim", który śpiewasz z Budzym jak i "nasze miejsce" z Mamadou brzmią charakterystycznie dla ich twórczości. Mieli wpływ na te kompozycje, czy tylko użyczyli głosów?
Karolina Cicha: Panowie dołączyli do utworów, gdy te były już dość zaawansowane. Zwykle wokalista nagrywa pod koniec, kiedy już wszystkie instrumenty są obecne. Nie mniej jednak każdy z nich odcisnął w nich swój ślad.
Tegoslucham.pl: Część tekstów jest Twojego autorstwa, część to dzieło Piotra Borkowskiego, Gustawa Daniłowskiego i Kajetana Mojsaka. Łatwiej śpiewać Ci własne teksty czy jest to Ci obojętne ?
Karolina Cicha: Najłatwiej śpiewać teksty po prostu dobre i działające w danej muzyce. Muszę też się z tekstem jakoś zgadzać na poziomie intelektualnym.
Tegoslucham.pl: Teksty na płycie nie są jednoznaczne, dają szerokie pole do interpretacji. O czym mówią "Miękkie Maszyny"? Skąd właściwie taki intrygujący tytuł?
Karolina Cicha: Ciało ludzkie jest miękką maszyną. Maszynerią doskonale wymierzoną, precyzyjnie skrojoną, a jednak miękką - czyli zdaną na los, niepewność etc. Mój styl muzyczny jest "miękkomaszynowy". Z jednej strony maszynowy, precyzyjny, oparty na rytmiczności, powtarzalności, ostinatach, mozaikach elementów. Z drugiej strony "miękki" - trochę liryczny, trochę jakby z organizmu wzięty. Połączenie techniki i emocji. Maszynowości i miękkości. Stąd pomysł, żeby właśnie ten utwór stał się utworem tytułowym. Może też tu jest podpowiedź dla recenzentów - zamiast tworzyć porównania - niech popracują nad stworzeniem nowych nazw kategorii do czegoś, co trudno do czegoś porównać.
Tegoslucham.pl: Czy każdy z nas jest miękką maszyną? Trybem, niczym w manifeście Tadeusza Peipera "3 M" - Miasto Masa Maszyna? Ostatnio śpiewała o tym Apteka, teraz Ty dotykasz tego tematu...
Karolina Cicha: Może i każdy z nas... Kontynuację tej myśli zostawię tobie - recenzentowi:)
Tegoslucham.pl: Jest jeszcze jeden wokalista na Twojej płycie - kot. To Twojego zwierzaka słyszymy na krążku, czy są to tylko odtworzone sample ?
Karolina Cicha: To jest mój prywatny domowy kocur w fazie najgłębszej tęsknoty za swym panem i jego szczodrą dłonią wyjmującą mięso z lodówki. Takie kocie lamenty słyszę w domu na co dzień. Wystarczyło tylko podstawić mikrofon o dużej czułości i wkleić w "Miękkie maszyny" a efekt udziwnienia utworu - gotowy.
Tegoslucham.pl: Planujesz trasę promującą płytę?
Karolina Cicha: Od 13 kwietnia zagrałam sześć koncertów (Białystok, Warszawa, Mońki, Kraków, Augustów, Poznań), przede mną jeszcze koncert 27 maja w Warszawie - plener w Parku Bródnowskim "Miękkie maszyny" zespołowe.
Rozmawiał rad
tagi: alternatywa (298) folk (192) karolina_cicha (6) polskie (886) przybliżamy (144) tomasz_budzyński (4) wywiad (24)
komentarze