Po niemal 5 latach działalności formacja Structure of Reason zdecydowała się w końcu na swój fonograficzny debiut. Do naszych rąk trafia więc bardzo obiecująca, pełna świetnych melodii i ciekawych pomysłów płyta zatytułowana „Speculum”.

Structure of Reason powstało w 2008 roku jako domowy projekt gitarzysty Ananke, Michała Sokoła. Z czasem ta jednoosobowa inicjatywa ewoluowała jednak w prawdziwy zespół, a skład grupy uzupełnili Kuba Mędrek (perkusja), Adrian Swarowski (gitara basowa) i Łukasz Kulawik (wokal). Tak powstały kolektyw rozpoczął pisanie materiału na przyszłą płytę, okazjonalnie przy tym koncertując. Pierwsze efekty pracy krakusów możemy usłyszeć na wydanym w listopadzie ubiegłego roku minialbumie „Speculum”. Krążek zawiera blisko 28 minut art- i progrockowych brzmień, upchniętych w pięciu utworach. Nie znajdziemy tu rozdętych do gargantuicznych rozmiarów koronkowych kompozycji i bezcelowych popisów wirtuozerii muzyków. Grupa stawia na dobre, wpadające w ucho melodie i rockową energię, a poszczególne numery mieszczą się w przystępnym dla słuchacza przedziale 4-6 minut. Sporym atutem są także sensowne polskojęzyczne teksty, które świetnie współgrają z muzyką i pomagają tworzyć surrealistyczną atmosferę płyty. Efekt jest co najmniej intrygujący.


Album otwiera tytułowe „Speculum”. Pierwsze pojawiają się dźwięki bongosów, do których po chwili dołącza wrzynający się w głowę bas. Kilka sekund później wkracza ciężki gitarowy riff z towarzyszeniem wokaliz Kulawika, a utwór ociera się o wręcz metalowe granie. „Po drugiej stronie” to już bardziej złożone klimat, pełne ciągłych zmian tempa i nastroju. Całość została tu jednak spięta niezwykle melodyjnymi, łatwo wpadającym w ucho refrenami. Trzecie w kolejności „Credo” jest zdecydowanie najmocniejszym punktem całego zestawu. Nieśpieszna, nieco melancholijna, kompozycja z pięknymi gitarami i nośnym refrenem. Murowany koncertowy hit. Najdłuższy na tym wydawnictwie „Iluzjonista” to natomiast rytmiczny i stylistyczny połamaniec, w którym agresja przeplata się z delikatnością. Na deser dostajemy anglojęzyczną wersję „Credo”, choć ten akurat zabieg zdaje się całkowicie zbędny. Materiał po prostu zdecydowanie lepiej prezentuje się w naszym ojczystym języku.


EP’ka krakowian to przemyślany i znakomicie dopracowany album od którego ciężko się uwolnić. Większość utworów posiada spory radiowy potencjał i przy odpowiedniej promocji mogłaby nieźle namieszać na naszym rynku muzycznym. Miejmy więc nadzieję, że talent chłopaków ze Structure of Reason zostanie dostrzeżony, a kwartet już wkrótce uraczy nas dłuższym krążkiem.

Płyta do zassania z działu download.

Structure of Reason w sieci

Piotr Samołyk