Muzyczna deklaracja wolności
Pochodzą z Warszawy ale bardziej utożsamiają się z kosmosem.... Jest ich cała dziesiątka. Dużo jak na zespół muzyczny. I nie jest to orkiestra.
Sami o sobie piszą, że "Kochankowie Gwiezdnych Przestrzeni to po prostu pasja tworzenia zamieniona na dźwięk... Nie ściemniamy, nie udajemy kogoś, kim nie jesteśmy, kochamy wolność i jesteśmy wrażliwi... Kłócimy się na próbach, raz kolega prawie pobił kolegę, a potem ten drugi udawał że został pobity i odszedł..."
Wolność, którą deklarują rzeczywiście wyczuwa się w ich muzyce. Kiedy w 2009 roku usłyszałem ich na scenie folkowej Woodstocku, wiedziałem, że to zespół inny od pozostałych. Muzyka totalnie energetyczna, pełna całej palety różnorodnych dźwięków, najróżniejszych inspiracji. Wiele w tym szalonej rytmiki funkowej podanej jednak w luźnym stylu reggae/ska. Szarżująca sekcja dęta jest uniwersalna i potrafi również zwolnić by trochę pojazzować. Teksty są równie frywolne co muzyka. Nie ma nadęcia, jest luz, słowo nie waży wiele i z premedytacją używane jest do rozrywki: "Pani Henia po nocach, tyra na azotach, ze szmatką się przegląda w kotłach. I widzi słaby refleks księżyca na dnie, czasami z jej lica łza tam nawet spadnie....". Wyznanie miłości kierowcy trabanta to też nie lada kawałek literatury...
W 2005 r. wydali swój debiut płytowy, krążek "Fanki Pisk", który mieści 14 szalonych utworów. Niektóre z nich stały się hitami półświatka alternatywnego, jak choćby "Kino w Elblągu", czyli spolszczona adaptacja utworu Manu Chao. Świetne są też "Aerobik", "Cyber Macio", "Lubieżny Andrzej". Płyta wyróżniała się świeżością i innowacyjnym stylem.
Jadę pod kołdrę
Po 6 latach zespół wreszcie kończy prace nad nową płytą, która ukazać się ma w maju 2011 roku, czyli już całkiem niedługo. Pomału dawkuje nowe kawałki. Sporo można było usłyszeć na zeszłorocznym Woodstocku, kiedy grali już na głównej scenie. Później wyszedł pierwszy singiel "Rebeka Sztajn" a dobrych parę dni temu, 6 kwietnia, drugi pt. "Jadę pod kołdrę".
Już po tych dwóch kawałkach widać, że Panowie przez ten czas trochę dojrzeli, ale jak mówi Seba, wokalista zespołu: "pisać grubo po 30-tce o kinie w Elblągu, to już nie to...".
Płyta zapowiada się ciekawie, choć z zapewne nie będzie łatwo powtórzyć sukcesu "Fanki pisku". Najnowsza płyta Kochanków Gwiezdnych Przestrzeni z pewnością pojawi się na TegoSlucham.pl gdy tylko wypłynie na wody naszego rynku fonograficznego... a może nawet prędzej...
Kochankowe miejsca w sieci:
myspace.com/kochankowiegwiezdnychprzestrzeni
facebook.com/kochankowie