Dzisiejszy zlEPek na wysokim poziomie. Trzy ciekawe wydawnictwa: rock, pop i elektronika.

HOAP – HOAP EP

HOAP to czwórka muzyków z Warszawy. Karierę rozpoczęli niedawno, bo kilka miesięcy temu. Również niedawno światło dzienne ujrzała ich debiutancka EP-ka o tytule „HOAP”. Na pozór kapela ta nie wyróżnia się niczym spośród innych grup grających alternatywnego rocka. Jednak formacja ma pewien znak rozpoznawczy, a jest nim głos wokalisty – Tomasza Kopcia, będący niemal kopią wokalu Thoma Yorka. Dodając do tej charakterystycznej barwy, styl grania kapeli, od razu przypominają się pierwsze płyty Radiohead, a w szczególności „Pablo Honey”. Cóż, wypada życzyć panom z HOAP podobnego sukcesu.

hoap.bandcamp.com/

Kapelanka – EP <1> Hi-Score

Zakopiańsko-częstochowski kolektyw o nazwie Kapelanka. Ich styl to głównie indie-popowe kompozycje, jednak kategoryczne zaszufladkowanie ich byłoby zbytnim uproszczeniem. W kompozycjach Kapelanki słychać jazzowe i groove’owe zacięcie. Poza tym często pojawiają też elementy lekkiej, a czasem nawet mocniejszej (drum’n’bassowe tempo w „Tightrope”) elektroniki. Równie przyjemnie prezentuje się wokal jedynej kobiety w zespole – Anny Seman. Pasuje on zarówno do momentów bardziej cukierkowych jak i jazzowych.

kapelankamusic.bandcamp.com/

Fuka Lata – Electric Princess

Fuka Lata kontynuuje drogę, którą obrała już na samym początku swojej kariery –dużo eksperymentów, psychodelicznych brzmień oraz transowego klimatu. „Electric Princess” to jednak pewne wyważenie pomiędzy tym co dotychczas robiła grupa, a nowymi elementami w twórczości Fuki. Już od pierwszego utworu słychać, iż jest o wiele przystępniej i bardziej tanecznie. Eksperymentalne inspiracje są dalej słyszalne, jednak nie dominują nad resztą elementów. Zwrot w kierunku electropopu i electroclashu wpłynął zdecydowanie pozytywnie na działalność formacji. Nic tylko czekać na długogrającą płytę w tym klimacie.



Daniel Kiełbasa