Mało w Polsce jest zespołów tak intymnie patrzących na muzykę i tworzących zarazem z takim luzem i subtelnością. Dagadana to właściwie polsko-ukraińskie dobro narodowe. Możliwe, że kiedyś wywoła spór podobny do tego, jaki wybuchł wokół pochodzenia Kopernika i Mickiewicza.
Głośne Tango
O Dagadanie zrobiło się głośno za sprawą utworu "Tango (A teraz kiedy śpisz)", który zrobił furorę, przede wszystkim dzięki radiowej Trójce. Ciężko się z resztą dziwić. Piosenka jest to przepiękna, o misternej konstrukcji i oparta na cudownym głosie Dany Vynnytskiej i Dagi Gregorowicz. Właśnie wtedy poszła fama po kraju o utalentowanym zespole grającym muzykę absolutnie nie do zaszufladkowania...
Wygadana Dagadana
Początkowo zespół tworzyły dziewczyny, Dagmara i Dana. Zadziwiająco podobne czucie dźwięków skłoniło je do współpracy. Wkrótce dołączył Mikołaj Pospieszalski czyniąc z Dagadany trio.
Od początku ich podejście do muzyki było pełne odwagi. Muzyka Dagadany to zlepek różnych, w teorii kompletnie nie pasujących do siebie stylów: muzyki folkowej, jazzu, elektroniki, synth popu, disco. Żeby było jeszcze dziwniej, używają w swojej twórczości najróżniejszych przedmiotów wydających dźwięki, począwszy od dziecinnych zabawek po kluczyki do samochodu.
Najpierw zamieszali na rynku EP-ką "Wygadana", na której znalazły się m,in. wspomniane "Tango" oraz równie wyjątkowe "Kolir Szczastia", "Szumila Liszczyna" oraz "Roman", który pojawił się też na składance "We are from Poland vol. 3".
Maleńka doceniona
Dwa lata po ukazaniu się epki doczekaliśmy się longplaya zespołu pod nazwą "Maleńka" (nakładem Offside Records).
"Maleńka" to dowód niezwykłej wrażliwości zespołu. Płyta pełna jest pięknych kompozycji, zaskakujących świeżością, luzem i oryginalnością. Sporo szacunku dla ciszy i przestrzeni. Czyste emocje.
Dwa różne wokale Dagi i Dany uzupełniają się znakomicie. Świetnie współgrają instrumenty - tu wielka zasługa Mikołaja Pospieszalskiego, który kontrabasem wytycza utworom azymut (niekiedy sięga też po skrzypce). Nie mniej ważne jest pianino Dany oraz cała paleta najróżniejszych podkładów elektronicznych i sampli, które serwuje Daga. Wspomniane przeszkadzajki wszelakiego pochodzenia, w tym mechaniczne odgłosy zabawek dodają utworom tajemniczości. W tym elemencie nie sposób opędzić się od skojarzeń do sławnego duetu sióstr Cocorosie.
Wielkie słowa uznania należą się dla zespołu za przemalowanie ludowych motywów na klimaty nowoczesnych brzmień. Jazzowe wstawki, sztywne dźwięki syntezatorów, skrecze, to tylko ułamek odważnych eksperymentów z nieco skostniałą folkowością. Najlepszym przykładem muzycznej odwagi Dagadany jest utwór "Dagadana" - motywy muzyki klubowej, chill-out'u, trochę funku, skrzypce, dęciaki, podkłady elektroniczne, - cała przeogromna armia dźwięków.
Dopiero co zespół otrzymał za "Maleńką" Fryderyka, za najlepszy album roku 2010 w kategorii folk/world music. Nagroda w pełni zasłużona, nie będąca najmniejszym zaskoczeniem.
Czekając na "Dlaczego nie"
Inna bajka to koncerty Dagadany. Talenty muzyczne pozwalają im na dużą swobodę w wykonaniu, dlatego ich wersje live niekiedy znacznie się różnią od kawałków z płyty. Potrafią zaskoczyć subtelnym mini recitalowym, nastrojowym utworem, by chwilę później wybuchnąć energią dźwięków.
Cała trójka to niezwykle otwarci, sympatyczni i pełni serdeczności ludzie. Czuć tę energię w ich muzyce i zachowaniu na scenie. Łatwo łapią kontakt z publicznością i wciągają ją w swoje muzyczne zabawy. Muzykę traktują jak uniwersalny język, absolutnie egalitarny, stąd też często zapraszają na scenę osoby z widowni, by z nimi wykonały utwory. Przy tym bawią się świetnie, nie snobując się nad swoją twórczością.
Nie sądzę, by po tym wyróżnieniu zespół osiadł na laurach. Póki co, po odebraniu nagrody cała trójka powróciła do studia by kończyć pracę nad drugim albumem. "Dlaczego nie", bo taki tytuł nosić będzie nowe wydawnictwo, ukaże się jesienią bieżącego roku. A już w czerwcu zespół wystąpi przed Ayo we Wrocławiu...
Ps: twórczość Dagadany to kolejny dowód, że "muzyka broni się sama" - bez żadnych podziałów na gatunki, języki i inne sztywne granice.
Dagadany miejsca w sieci:
dagadana.pl/
myspace.com/dagadana
facebook.com/dagadana
Głośne Tango
O Dagadanie zrobiło się głośno za sprawą utworu "Tango (A teraz kiedy śpisz)", który zrobił furorę, przede wszystkim dzięki radiowej Trójce. Ciężko się z resztą dziwić. Piosenka jest to przepiękna, o misternej konstrukcji i oparta na cudownym głosie Dany Vynnytskiej i Dagi Gregorowicz. Właśnie wtedy poszła fama po kraju o utalentowanym zespole grającym muzykę absolutnie nie do zaszufladkowania...
Wygadana Dagadana
Początkowo zespół tworzyły dziewczyny, Dagmara i Dana. Zadziwiająco podobne czucie dźwięków skłoniło je do współpracy. Wkrótce dołączył Mikołaj Pospieszalski czyniąc z Dagadany trio.
Od początku ich podejście do muzyki było pełne odwagi. Muzyka Dagadany to zlepek różnych, w teorii kompletnie nie pasujących do siebie stylów: muzyki folkowej, jazzu, elektroniki, synth popu, disco. Żeby było jeszcze dziwniej, używają w swojej twórczości najróżniejszych przedmiotów wydających dźwięki, począwszy od dziecinnych zabawek po kluczyki do samochodu.
Najpierw zamieszali na rynku EP-ką "Wygadana", na której znalazły się m,in. wspomniane "Tango" oraz równie wyjątkowe "Kolir Szczastia", "Szumila Liszczyna" oraz "Roman", który pojawił się też na składance "We are from Poland vol. 3".
Maleńka doceniona
Dwa lata po ukazaniu się epki doczekaliśmy się longplaya zespołu pod nazwą "Maleńka" (nakładem Offside Records).
"Maleńka" to dowód niezwykłej wrażliwości zespołu. Płyta pełna jest pięknych kompozycji, zaskakujących świeżością, luzem i oryginalnością. Sporo szacunku dla ciszy i przestrzeni. Czyste emocje.
Dwa różne wokale Dagi i Dany uzupełniają się znakomicie. Świetnie współgrają instrumenty - tu wielka zasługa Mikołaja Pospieszalskiego, który kontrabasem wytycza utworom azymut (niekiedy sięga też po skrzypce). Nie mniej ważne jest pianino Dany oraz cała paleta najróżniejszych podkładów elektronicznych i sampli, które serwuje Daga. Wspomniane przeszkadzajki wszelakiego pochodzenia, w tym mechaniczne odgłosy zabawek dodają utworom tajemniczości. W tym elemencie nie sposób opędzić się od skojarzeń do sławnego duetu sióstr Cocorosie.
Wielkie słowa uznania należą się dla zespołu za przemalowanie ludowych motywów na klimaty nowoczesnych brzmień. Jazzowe wstawki, sztywne dźwięki syntezatorów, skrecze, to tylko ułamek odważnych eksperymentów z nieco skostniałą folkowością. Najlepszym przykładem muzycznej odwagi Dagadany jest utwór "Dagadana" - motywy muzyki klubowej, chill-out'u, trochę funku, skrzypce, dęciaki, podkłady elektroniczne, - cała przeogromna armia dźwięków.
Dopiero co zespół otrzymał za "Maleńką" Fryderyka, za najlepszy album roku 2010 w kategorii folk/world music. Nagroda w pełni zasłużona, nie będąca najmniejszym zaskoczeniem.
Czekając na "Dlaczego nie"
Inna bajka to koncerty Dagadany. Talenty muzyczne pozwalają im na dużą swobodę w wykonaniu, dlatego ich wersje live niekiedy znacznie się różnią od kawałków z płyty. Potrafią zaskoczyć subtelnym mini recitalowym, nastrojowym utworem, by chwilę później wybuchnąć energią dźwięków.
Cała trójka to niezwykle otwarci, sympatyczni i pełni serdeczności ludzie. Czuć tę energię w ich muzyce i zachowaniu na scenie. Łatwo łapią kontakt z publicznością i wciągają ją w swoje muzyczne zabawy. Muzykę traktują jak uniwersalny język, absolutnie egalitarny, stąd też często zapraszają na scenę osoby z widowni, by z nimi wykonały utwory. Przy tym bawią się świetnie, nie snobując się nad swoją twórczością.
Nie sądzę, by po tym wyróżnieniu zespół osiadł na laurach. Póki co, po odebraniu nagrody cała trójka powróciła do studia by kończyć pracę nad drugim albumem. "Dlaczego nie", bo taki tytuł nosić będzie nowe wydawnictwo, ukaże się jesienią bieżącego roku. A już w czerwcu zespół wystąpi przed Ayo we Wrocławiu...
Ps: twórczość Dagadany to kolejny dowód, że "muzyka broni się sama" - bez żadnych podziałów na gatunki, języki i inne sztywne granice.
Dagadany miejsca w sieci:
dagadana.pl/
myspace.com/dagadana
facebook.com/dagadana
komentarze
Lubię to! Tylko Fejszbuka nie mam :D
kryśka17-05-2011 21:29:28
Czuj się wykluczona, zgłoś się czym prędzej do Ministra od Wykluczonych;)
tegoslucham.pl17-05-2011 21:32:45