19-02-2013
Poznajcie projekt nad którym od dłuższego czasu pracował Wojciech "Broda" Turbiarz, lider reggae’owego Habakuka. W nowym składzie pod nazwą Makabunda wziął się za polskie tanga i przedwojenne przeboje.
O szczegółach nowego projektu „Broda”, który na tę okoliczność przyjął nowy pseudonim artystyczny „Brotiar Stanisławski” opowiada tak: Makabunda - co to jest? To mój nowy projekt, zespół. Wylewam w nim swoją fascynację polską muzyką okresu międzywojennego, choć nie tylko. Gramy i śpiewamy głównie stare foxtroty, tanga i waleczne walce w walce z rutyną też, a piosenki te są głównie o miłości. Cały czas szukamy, poznajemy coraz to nowsze piosenki. Nie będę kłamał, że zespół ma jasną określoną wizję. Tak nie jest. Z próby na próbę, ze spotkania na spotkanie pojawiają się nowe pomysły, ale jakże może być inaczej, skoro muzyka która nas inspiruje jest źródłem źródeł, studnią bez dna. To nie jest zamknięta forma, zastrzeżony zamknięty skład. Wręcz przeciwnie: grupa jest otwarta na współpracę z ludźmi, którzy kochają ten klimat, którzy dostają ciar i dreszczy na ciele, słuchając tych starych pieśni z jakże wspaniałymi tekstami… to tak w skrócie.
Samo słowo makabunda, czyli batiar, w lwowskiej gwarze oznaczające ulicznego włóczęgę, nawiązuje do czasów, z których inspirację czerpie zespół.
W muzyce Makabundy znajdziemy eksperymenty z różnorodną stylistyką, ukłony w stronę reggae’owych korzeni Brody, a w tej oprawie piękne, klasyczne linie melodyczne i wzruszające lub też humorystyczne teksty przedwojennych szlagierów. Autorami tych utworów byli tacy twórcy jak Julian Tuwim, Andrzej Włast, Artur Gold, Jerzy Petersburski, Henryk Wars. A znamy je dzięki niezapomnianym wykonawcom: Adam Aston, Tadeusz Faliszewski, Adolf Dymsza, Eugeniusz Bodo.
Skład zespołu tworzą obecnie muzycy grający w takich formacjach, jak: Habakuk, Bethel, Kalokagathos, Daab, T.Etno, Canau, Mumio, Deliver Us, Konopians. Grupa jest otwarta na współpracę, można więc spodziewać się gościnnego pojawiania się także innych instrumentalistów i wokalistów.
Działalność grupy można śledzić na ich facebooku, a więcej kawałków można odsłuchać tutaj.
NEWS: Makabunda gra przedwojenne szlagiery

O szczegółach nowego projektu „Broda”, który na tę okoliczność przyjął nowy pseudonim artystyczny „Brotiar Stanisławski” opowiada tak: Makabunda - co to jest? To mój nowy projekt, zespół. Wylewam w nim swoją fascynację polską muzyką okresu międzywojennego, choć nie tylko. Gramy i śpiewamy głównie stare foxtroty, tanga i waleczne walce w walce z rutyną też, a piosenki te są głównie o miłości. Cały czas szukamy, poznajemy coraz to nowsze piosenki. Nie będę kłamał, że zespół ma jasną określoną wizję. Tak nie jest. Z próby na próbę, ze spotkania na spotkanie pojawiają się nowe pomysły, ale jakże może być inaczej, skoro muzyka która nas inspiruje jest źródłem źródeł, studnią bez dna. To nie jest zamknięta forma, zastrzeżony zamknięty skład. Wręcz przeciwnie: grupa jest otwarta na współpracę z ludźmi, którzy kochają ten klimat, którzy dostają ciar i dreszczy na ciele, słuchając tych starych pieśni z jakże wspaniałymi tekstami… to tak w skrócie.
Samo słowo makabunda, czyli batiar, w lwowskiej gwarze oznaczające ulicznego włóczęgę, nawiązuje do czasów, z których inspirację czerpie zespół.



W muzyce Makabundy znajdziemy eksperymenty z różnorodną stylistyką, ukłony w stronę reggae’owych korzeni Brody, a w tej oprawie piękne, klasyczne linie melodyczne i wzruszające lub też humorystyczne teksty przedwojennych szlagierów. Autorami tych utworów byli tacy twórcy jak Julian Tuwim, Andrzej Włast, Artur Gold, Jerzy Petersburski, Henryk Wars. A znamy je dzięki niezapomnianym wykonawcom: Adam Aston, Tadeusz Faliszewski, Adolf Dymsza, Eugeniusz Bodo.
Skład zespołu tworzą obecnie muzycy grający w takich formacjach, jak: Habakuk, Bethel, Kalokagathos, Daab, T.Etno, Canau, Mumio, Deliver Us, Konopians. Grupa jest otwarta na współpracę, można więc spodziewać się gościnnego pojawiania się także innych instrumentalistów i wokalistów.
Działalność grupy można śledzić na ich facebooku, a więcej kawałków można odsłuchać tutaj.
komentarze