27-02-2012
Debiutancka płyta zespołu Frozen Bird pt. "Terry's Tale" ukazuje się z dniem dzisiejszym. Z tej okazji w TR Warszawa również dziś grupa wystąpi na żywo z nowym materiałem.
Nie bez przyczyny koncert odbędzie się w teatrze gdyż muzyka prezentowana przez ansambl określana bywa baśniową kameralistyką choć sami muzycy starają się unikać jakichkolwiek szufladek.
Jak przyznaje jego lider, znany z wielu stołecznych unergroundowych składów (3D, Black Taxi) Radek Duda: "W 2009 roku narodziła się we mnie potrzeba stworzenia konceptualnego muzycznego spektaklu, gatunkowo osadzonego w rejonach realizmu magicznego. Wraz z muzyką powstała literacka opowieść. Koncepcja ta dojrzewała we mnie długo. Chciałem by utwory były proste harmonicznie, melodyczne, ale jednocześnie stylistycznie zróżnicowane. Może jest to chamber pop z elementami muzyki eksperymentalnej, sam nie wiem. Jest to na pewno dźwiękowa podróż do odbycia której zapraszam".
Duda do współpracy zaprosił młodą, utalentowaną, wokalistkę Lulę, a także Radka Polakowskiego (Gaamera, Pablopavo i Ludziki), Piotra Jańca (Orkiestra Klezmerska Teatru Sejneńskiego, Trifonidis Free Orchestra), Huberta Zemlera (Horny Trees, Incarnations, Natu, Ritmodelia). Za brzmienie na koncertach odpowiada Michał Ścibior.
Frozen Bird - "Terry's Tale" Promomix
Piosenki śpiewane są w języku angielskim, francuskim i polskim, z towarzyszeniem takich instrumentów jak pianino, mbira, tuba, akordeon, skrzypce, wiolonczela i efekty elektroniczne. Opowiadają historię onirycznej wędrówki młodego bohatera przez miasto pełne dziwnych postaci, tajemnych przejść i magicznych przedmiotów. Cytując historię Terrego dołączoną do płyty: "Tego miasta nie da się zobaczyć. Dopiero chadzając po nim z zamkniętymi oczami można wyobrazić sobie jak ono wygląda... "
O debiutanckiej płycie Frozen Bird przeczytacie u nas już wkrótce.
Koncert Frozen Bird, Tr Warszawa, godz. 20. Bilety 25 zł.
27-02-2012 12:48:59
27-02-2012 12:55:20
NEWS: Dziś premierowy koncert Frozen Bird w Warszawie

Nie bez przyczyny koncert odbędzie się w teatrze gdyż muzyka prezentowana przez ansambl określana bywa baśniową kameralistyką choć sami muzycy starają się unikać jakichkolwiek szufladek.
Jak przyznaje jego lider, znany z wielu stołecznych unergroundowych składów (3D, Black Taxi) Radek Duda: "W 2009 roku narodziła się we mnie potrzeba stworzenia konceptualnego muzycznego spektaklu, gatunkowo osadzonego w rejonach realizmu magicznego. Wraz z muzyką powstała literacka opowieść. Koncepcja ta dojrzewała we mnie długo. Chciałem by utwory były proste harmonicznie, melodyczne, ale jednocześnie stylistycznie zróżnicowane. Może jest to chamber pop z elementami muzyki eksperymentalnej, sam nie wiem. Jest to na pewno dźwiękowa podróż do odbycia której zapraszam".
Duda do współpracy zaprosił młodą, utalentowaną, wokalistkę Lulę, a także Radka Polakowskiego (Gaamera, Pablopavo i Ludziki), Piotra Jańca (Orkiestra Klezmerska Teatru Sejneńskiego, Trifonidis Free Orchestra), Huberta Zemlera (Horny Trees, Incarnations, Natu, Ritmodelia). Za brzmienie na koncertach odpowiada Michał Ścibior.
Frozen Bird - "Terry's Tale" Promomix



Piosenki śpiewane są w języku angielskim, francuskim i polskim, z towarzyszeniem takich instrumentów jak pianino, mbira, tuba, akordeon, skrzypce, wiolonczela i efekty elektroniczne. Opowiadają historię onirycznej wędrówki młodego bohatera przez miasto pełne dziwnych postaci, tajemnych przejść i magicznych przedmiotów. Cytując historię Terrego dołączoną do płyty: "Tego miasta nie da się zobaczyć. Dopiero chadzając po nim z zamkniętymi oczami można wyobrazić sobie jak ono wygląda... "
O debiutanckiej płycie Frozen Bird przeczytacie u nas już wkrótce.
Koncert Frozen Bird, Tr Warszawa, godz. 20. Bilety 25 zł.

komentarze
Jakoś instynktownie odrzuca mnie hipsterska nazwa zespołu. Angielska. Wszystko po angielsku. To po polsku nie można stworzyć lirycznie dobrego tekstu? Prostacka polszczyzna nie jest w stanie wyprodukować tekstu o charakterze realizmu magicznego? Szkoda, szkoda.
Lilka27-02-2012 12:48:59
Cofam gorycz. Po prostu mój Bóg nie obdarzył mnie piątą klepką i dopiero po ponownym przeczytaniu artykułu dostrzegłam zdanie, że jednak zdarzy się piosenka po polsku. Zamroczyła mnie nazwa zespołu. ;)
Lilka-po-raz-drugi27-02-2012 12:55:20