sprawdź koncerty cyklu tego slucham w Szczecinie
Więcej z cykluCo nowego słychaćCo nowego słychać #4Co nowego słychać #2Co nowego słychać #1
Bitamina Bitamina
Jak na razie to nasz jedyny materiał o Bitamina
Olo Walicki Olo Walicki
Jak na razie to nasz jedyny materiał o Olo Walicki
29-06-2016
NEWS: Co nowego słychać #1
Szybki przelot po tym, co nowego słychać w naszym alternatywnym kurwidołku.

Zaczniemy od dwóch wydawnictw, które ostatnio ujrzały światło dzienne. Choć to nieco bardziej skomplikowane…

Kubaterra powraca


Pochodzący z Krakowa Kuba Dobrowolski, czyli Kubaterra wypuścił właśnie swój drugi album. Po minimalistycznym i refleksyjnym debiucie, który był zapisem podróży po Australii tym razem Kuba prezentuje ciekawy miks popu, indie i post rocka, lekkiej lecz niebanalnej melodyjności i przyjemnego, matowego, zamszowego brzmienia. Możecie całość odsłuchać sobie poniżej.

Bitamina na placku


Bitamina ­ “Plac Zabaw” to kolejna nowość… lecz nie do końca. Materiał powstawał w 2012 roku, a jego cyfrowa premiera odbyła się dopiero 2 lata później. Enigmatyczne trio Bitamina (Vito, Amar i Piotr Sibiński), po prostu wrzuciło album na bandcampa (do pobrania za free).

Nowo powstały label Astigmatic Records postanowił nadać nowe życie “Placowi Zabaw”, wydając teraz krążek na winylu. Jako że dobry opis płyty to prawdziwa sztuka, a tym razem jest naprawdę fajny, cytuję: „Muzyka Bitaminy to romans z hiphopem, pełny skrajnych emocji i nostalgii (z którą najmocniej mogą identyfikować się dzieciaki pałętające się po podwórkach w latach 90­tych) – od wewnętrznego smutku, straty, poszukiwania szczęścia i tęsknoty, po radość istnienia i spełnienie. To skąpana w infantylnym okresie dzieciństwa opowieść o dorastaniu, wkraczaniu w kolejny etap życia, niepewności, szukaniu własnej drogi i planu…”.

Właśnie pojawił się nowy, utrzymany w innym klimacie numer Bitaminy. Już się podniecałem, że bardzo fajny – ten głos ma w sobie prostotę, lekkość, brak tych wszystkich manier spod szyldu "tak bardzo przeżywam" i ileż ma siły w tej swojej naturalności. Nawet jeśli schowany jest za szumy, trzaski i totalnie wywalone na wierzch pianino. No zwyczajnie kurwa piękne.



Trochę popu


Paweł Swiernalis unicestwił projekt Lord & the Liar stając się po prostu Swiernalisem. Pod tym pseudo ukaże się w Kayaxsie jego nowa płyta. Wyszedł już singiel z klipem, który tu i ówdzie oburzył miłośników kochanych kociaczków, bo przewija się tam zdanie „Ktoś potruł wszystkie koty”. Co tam, że cały utwór pełny jest metafor i dotyczy sfery ducha. Nie tyle już czytanie ze zrozumieniem staje się problemem, co samo myślenie.

BOKKA też ma nowy singiel i klipa. Brzmi bardziej drapieżnie z przesterowanym i wyeksponowanym basem oraz niegrzecznym teledyskiem. Spoko opcja dla osób, które lubią mówić, że słuchają rocka, ale wciąż nie zdają sobie sprawy, że to tylko wtórny pop. Ale i tak jest to pewna rewolucja i również wywołuje kontrowersje – „CZEMU TAK KRÓTKO?” pyta ktoś w komentarzach. Dwie minuty to krótko? To jest krótko.

Poza tym nowy utwór zaprezentował Andrzej Lachowicz czyli L.A.S. Utwór nosi nazwę „Lato” i zapowiada nowy album. Brzmi jak wszystkie inne piosenki L.A.Su. Sami sprawdźcie. W aktualnościach zmieszczę jeszcze Milcz Serce interpretujące DAAB. Niestety niezbyt wiem po co, bo niczego nowego tym nie wnoszą. Ale spoko, słucha się całkiem ok.

Inne brzmienia


Już jutro 30 czerwca w ramach Spoiw Kultury w Szczecinie zagra Olo Walicki z ekipą. To jeden z zespołów, które trzeba zobaczyć na żywo, co doskonale zwiastuje ich sesja w KEXP po OFFie. Liczę, że organizatorzy staną na wysokości zadania i koncert zacznie się punktualnie o 20, bo przecież o 21 Polska-Portugalia. Miłość do muzyki wielka, szacunek też, ale Polacy w ćwierćfinale to jednak wydarzenie na grube dekady. Ale żeby jeszcze natchnąć was do posłuchania Walickiego – właśnie wyszło nagranie z zeszłorocznej edycji festiwalu Inne Brzmienia. Jest moc.

W piątek 1 lipca planujemy ogarnąć jeszcze jeden koncert. Ułani Kapitalizmu i STARte. W pochodzącym z Goleniowa STARte spotkali się ludzie tworzący takie grupy jak ParadaPanaTło, DolinaIny, NieMaToTamto, Stanley Krupnick. Tym razem działają na dwóch syntezatorach i perkusji. Brzmi ciekawie? No ba, niech nie myślą w takim LADO, że mają monopol na pokręcone granie w tych klimatach. No sami sprawdźcie:



Pozostając w kręgu muzyki mocno pokręconej – krakowski zespół UDA wydaje swój koncert na DVD. Chcecie obejrzeć? Całość jest na YT, o tu:

A na koniec Gogol Bordello, który gościł właśnie w Polsce, grający numer Dezertera:


Kolejne odcinki będą. Obiecujemy niesystematyczność.

rad
komentarze