20-10-2016
Wjeżdża nowe ARRM.
Kilka lat temu, jak zaczynała się ta cała przygoda z tym pseudo portalo-blogiem czy blogo-portalem dopadłem nagrania ARRM. Szczątkowo kumałem wtedy kto kim jest na polskiej scenie. Był to po prostu jeden z wygrzebanych bendów, wtedy chyba zresztą jeszcze tak naprawdę projekt solo. Zachwyciła mnie ta muzyka. Skupienie, przestrzenie, nastrój. I zdaje mi się, że to jest dobry argument na to, że to po prostu jest piękna muzyka. Bo ok, to tworzą ludzie z THAW (jestem fanem, wtedy pewnie nawet nie słyszałem o czymś takim). Że za tym stoi Artur Rumiński - mroczny, nie wyglądający na światło dzienne samograj, który współtworzy w pewnych kręgach legendarny zespół Furia.
Bez tej wiedzy, wtedy i teraz czuję to samo. Skupienie na dźwiękach, które zaraża słuchacza w stu procentach. Prostota, na którą mogą się porwać ludzie, którzy już w swoim życiu się nahałasowali.
I niby jest to muzyka, w której nie dzieją się jakieś cuda, ale spróbujcie się od tego odkleić. Ja nie mogę. I jak nie sprawdzicie, to nie wiem już, czego chcecie więcej.
NEWS: Szybki strzał #2 - ARRM z białą wodą

Kilka lat temu, jak zaczynała się ta cała przygoda z tym pseudo portalo-blogiem czy blogo-portalem dopadłem nagrania ARRM. Szczątkowo kumałem wtedy kto kim jest na polskiej scenie. Był to po prostu jeden z wygrzebanych bendów, wtedy chyba zresztą jeszcze tak naprawdę projekt solo. Zachwyciła mnie ta muzyka. Skupienie, przestrzenie, nastrój. I zdaje mi się, że to jest dobry argument na to, że to po prostu jest piękna muzyka. Bo ok, to tworzą ludzie z THAW (jestem fanem, wtedy pewnie nawet nie słyszałem o czymś takim). Że za tym stoi Artur Rumiński - mroczny, nie wyglądający na światło dzienne samograj, który współtworzy w pewnych kręgach legendarny zespół Furia.
Bez tej wiedzy, wtedy i teraz czuję to samo. Skupienie na dźwiękach, które zaraża słuchacza w stu procentach. Prostota, na którą mogą się porwać ludzie, którzy już w swoim życiu się nahałasowali.
I niby jest to muzyka, w której nie dzieją się jakieś cuda, ale spróbujcie się od tego odkleić. Ja nie mogę. I jak nie sprawdzicie, to nie wiem już, czego chcecie więcej.



komentarze