05-09-2017
Po raz pierwszy w Szczecinie eksperymentalne, noise-punkowe the Kurws oraz nie po raz pierwszy post-punkowy poeta nienawiści Marszałek Pizdudski. Tak zapowiada się kolejna odsłona cyklu Tego Słucham w Domku Grabarza.
(the) Kurws powstało w maju 2008 roku. Zadebiutowali w 2011 roku albumem „Dziura w getcie” (Qulturap, Oficyna Biedota, Trująca Fala, Blinded), który doczekał się swojej amerykańskiej edycji nakładem Bat Shit Records. W 2014 roku nakładem Gusstaff Records ukazała się ich druga płyta „Wszystko co stałe rozpływa się w powietrzu”, a rok później jej winylowa edycja pod szyldem holenderskiego Red Wig i francuskiego Gaffer Records. Mają za sobą ponad dwieście koncertów w całej Europie. Na 2017 rok zapowiadają swój trzeci album i do Szczecina przyjadą z nowym materiałem.
W muzyce Kurws improwizacje przenikają się z kompozycjami, które są zastygłym w formie zapisem procesu ich powstawania. Za pomocą repetycji, rekombinacji, wariacji i kontrastów igrają z pamięcią i oczekiwaniami. Post punk, krautrock, rock in opposition, funk, no wave - sposoby grania, motywy, riffy, które słyszeliśmy nie jeden raz, zaprezentowane są w zupełnie innych kontekstach - tutaj są wypreparowane z oryginalnego otoczenia, umieszczone obok siebie, użyte na nowy sposób, poddane dekonstrukcji i swoistej destylacji.
Marszałek Pizdudski – cała nazwa Marszałek Pizdudski One Man Band, choć jak go kiedyś polskie radio puściło, to dla nich nazywał się tylko Marszałek. W każdym razie jest to projekt muzyczny, w którym to artysta Piotr Markowski (znany również z takich zespołów jak Vespa, Pomorzanie) realizuje ideę muzycznej autarkii, grając solo jednocześnie na gitarze i perkusji.
Zaczynał od przetrąconego pankiem kantry-bluesa, ale z czasem przesiadł się na bas i teraz sadzi mięsiste zapętlone riffy do prostych, wybijanych nogami na perkusji rytmów. W warstwie lirycznej Marszałek brutalnie rozprawia się z narodowcami, byznesmenami z koziej dupy, „klasą polityczną”, której najchętniej wyrwał by flaki… No ogólnie artysta muzyk porusza wiele ważnych współczesnych tematów z właściwą sobie wrażliwością.
Kurws | Marszałek Pizdudski
Piątek 20 października 2017, godz. 20.30
Domek Grabarza (Klub Storrady), ul. Storrady 2, Szczecin
20 PLN
Po raz pierwszy w Szczecinie eksperymentalne, noise-punkowe the Kurws oraz nie po raz pierwszy post-punkowy poeta nienawiści Marszałek Pizdudski. Tak zapowiada się kolejna odsłona cyklu Tego Słucham w Domku Grabarza.
(the) Kurws powstało w maju 2008 roku. Zadebiutowali w 2011 roku albumem „Dziura w getcie” (Qulturap, Oficyna Biedota, Trująca Fala, Blinded), który doczekał się swojej amerykańskiej edycji nakładem Bat Shit Records. W 2014 roku nakładem Gusstaff Records ukazała się ich druga płyta „Wszystko co stałe rozpływa się w powietrzu”, a rok później jej winylowa edycja pod szyldem holenderskiego Red Wig i francuskiego Gaffer Records. Mają za sobą ponad dwieście koncertów w całej Europie. Na 2017 rok zapowiadają swój trzeci album i do Szczecina przyjadą z nowym materiałem.
W muzyce Kurws improwizacje przenikają się z kompozycjami, które są zastygłym w formie zapisem procesu ich powstawania. Za pomocą repetycji, rekombinacji, wariacji i kontrastów igrają z pamięcią i oczekiwaniami. Post punk, krautrock, rock in opposition, funk, no wave - sposoby grania, motywy, riffy, które słyszeliśmy nie jeden raz, zaprezentowane są w zupełnie innych kontekstach - tutaj są wypreparowane z oryginalnego otoczenia, umieszczone obok siebie, użyte na nowy sposób, poddane dekonstrukcji i swoistej destylacji.
Marszałek Pizdudski – cała nazwa Marszałek Pizdudski One Man Band, choć jak go kiedyś polskie radio puściło, to dla nich nazywał się tylko Marszałek. W każdym razie jest to projekt muzyczny, w którym to artysta Piotr Markowski (znany również z takich zespołów jak Vespa, Pomorzanie) realizuje ideę muzycznej autarkii, grając solo jednocześnie na gitarze i perkusji.
Zaczynał od przetrąconego pankiem kantry-bluesa, ale z czasem przesiadł się na bas i teraz sadzi mięsiste zapętlone riffy do prostych, wybijanych nogami na perkusji rytmów. W warstwie lirycznej Marszałek brutalnie rozprawia się z narodowcami, byznesmenami z koziej dupy, „klasą polityczną”, której najchętniej wyrwał by flaki… No ogólnie artysta muzyk porusza wiele ważnych współczesnych tematów z właściwą sobie wrażliwością.
Kurws | Marszałek Pizdudski
Piątek 20 października 2017, godz. 20.30
Domek Grabarza (Klub Storrady), ul. Storrady 2, Szczecin
20 PLN
17-07-2017
Program to może zbyt hucznie powiedziane, bo przecież to nie żaden festiwal, ale mamy już poskładane daty letnio-jesiennej odsłony cyklu Tego Słucham. Od sierpnia do grudnia 2017 w Domku Grabarza wystąpi niemal 20 zespołów. Z Polski, Niemiec, a nawet Islandii.
Poniżej znajdziecie pełen spis zaplanowanych koncertów, razem z najbardziej przydatnymi linkami do muzyki. Namiary na kapele znajdziecie w szpalcie z boku. Lista będzie systematycznie uzupełniana o linki do fejsowych wydarzeń. Pamiętajcie żeby dać znać znajomym o koncertach!
12.08 - Parampampam Trio | Bird Of Either (impro psych rock/yass | drone/ambient) // FB event.
_________________________________________________________________________________________
19.08 - Guiding Lights | SKY | Bibi (passive punk | lo-fi post surf | synth-violence) // FB event
_________________________________________________________________________________________
09.09 - Molde | Wczasy (post punk / noise rock / math rock / synth) // FB event:
_________________________________________________________________________________________
15.09 - Popsysze | Lastryko (psych rock / post rock / space rock)
_________________________________________________________________________________________
22.09 - Vegetable Kingdom | Rosa Vertov (post songwriting / dreampop / shoegaze)
_________________________________________________________________________________________
20.10 – The Kurws | Marszałek Pizdudski (experimental / noise punk / poetry punk hehe)
_________________________________________________________________________________________
28.10 - Kælan mikla | Pin Park (post punk / darkwave | kraut)
_________________________________________________________________________________________
11.11 - Lonker See | 30 kilo słońca (psych rock / space rock / noise jazz / experimental)
_________________________________________________________________________________________
25.11 - Ugory | Her Side (sludge / drone | garage punk)
_________________________________________________________________________________________
01.12 - Camera (krautrock)
_________________________________________________________________________________________
09.12 – Ukryte Zalety Systemu (post punk / cold wave)
_________________________________________________________________________________________
Szczegóły znajdziecie zawsze na naszym fejsie albo na grupie cyklu Tego Słucham.
_________________________________________________________________________________________
Program to może zbyt hucznie powiedziane, bo przecież to nie żaden festiwal, ale mamy już poskładane daty letnio-jesiennej odsłony cyklu Tego Słucham. Od sierpnia do grudnia 2017 w Domku Grabarza wystąpi niemal 20 zespołów. Z Polski, Niemiec, a nawet Islandii.
Poniżej znajdziecie pełen spis zaplanowanych koncertów, razem z najbardziej przydatnymi linkami do muzyki. Namiary na kapele znajdziecie w szpalcie z boku. Lista będzie systematycznie uzupełniana o linki do fejsowych wydarzeń. Pamiętajcie żeby dać znać znajomym o koncertach!
Lato / jesień 2017 Cykl Tego Słucham / Domek Grabarza / Szczecin
12.08 - Parampampam Trio | Bird Of Either (impro psych rock/yass | drone/ambient) // FB event.
_________________________________________________________________________________________
19.08 - Guiding Lights | SKY | Bibi (passive punk | lo-fi post surf | synth-violence) // FB event
_________________________________________________________________________________________
09.09 - Molde | Wczasy (post punk / noise rock / math rock / synth) // FB event:
_________________________________________________________________________________________
15.09 - Popsysze | Lastryko (psych rock / post rock / space rock)
_________________________________________________________________________________________
22.09 - Vegetable Kingdom | Rosa Vertov (post songwriting / dreampop / shoegaze)
_________________________________________________________________________________________
20.10 – The Kurws | Marszałek Pizdudski (experimental / noise punk / poetry punk hehe)
_________________________________________________________________________________________
28.10 - Kælan mikla | Pin Park (post punk / darkwave | kraut)
_________________________________________________________________________________________
11.11 - Lonker See | 30 kilo słońca (psych rock / space rock / noise jazz / experimental)
_________________________________________________________________________________________
25.11 - Ugory | Her Side (sludge / drone | garage punk)
_________________________________________________________________________________________
01.12 - Camera (krautrock)
_________________________________________________________________________________________
09.12 – Ukryte Zalety Systemu (post punk / cold wave)
_________________________________________________________________________________________
Szczegóły znajdziecie zawsze na naszym fejsie albo na grupie cyklu Tego Słucham.
_________________________________________________________________________________________
25-09-2017
Alternatywy w Szczecinie zbyt dużo nie ma, ale to co jest - a przynajmniej część - udało się zebrać na składaku. 7 października będzie ryliz party. Będzie kilka różnych odsłon muzycznych. Miejsce to nasz kochany Domek Grabarza.
Za akcją stoi dwójka zajwkowiczów z zespołu Ułani Kapitalizmu, Michał i Bartek, którym udało się skrzyknąć do współpracy kilku artystów.
7 października w Domku Grabarza będzie można oficjalnie posłuchać wyniku ich pracy w postaci składanki pt. „Plac Sprzymierzonych”. Swoją obecność na krążku odcisną następujący wykonawcy: Marszałek Pizdudski One Man Band, Vysoké Čelo, rozsypani po kontach bankowych członkowie formacji Ułani Kapitalizmu (w tym ./noise), Soil Troth, Echo Deal, DJ Exodus Quatro, princE oF galaxY, duch i Gray / Brown.
Tego samego dnia, w tymże Domku odbędzie się ryliz party tegoż krążka. Poniżej plan na wieczór:
19:00 - Start
19:10 - Gray/Brown
19:50 – bone.glue / Soil Troth
20:30 - princE oF galaxY
21:10 - ./noise
21:41 - ./noise & Echo Deal & Soil Troth & Jarek Niezgoda (impromptu)
22:40 - DJ Exodus Quatro
22:50 - pożegnanie i planowanie afteru
Wstęp: 15 zł / 20 zł ze składanką / wydarzenie fb
Składanka w formie fizycznej (jeśli się ostanie) będzie później dostępna za 15 zł, szczegóły opublikowane będą dzień po imprezie. Fundusz będzie przeznaczony na następne takie wydawnictwo oraz imprezę.
TegoSlucham wspiera, poleca i zaprasza.
Alternatywy w Szczecinie zbyt dużo nie ma, ale to co jest - a przynajmniej część - udało się zebrać na składaku. 7 października będzie ryliz party. Będzie kilka różnych odsłon muzycznych. Miejsce to nasz kochany Domek Grabarza.
Za akcją stoi dwójka zajwkowiczów z zespołu Ułani Kapitalizmu, Michał i Bartek, którym udało się skrzyknąć do współpracy kilku artystów.
7 października w Domku Grabarza będzie można oficjalnie posłuchać wyniku ich pracy w postaci składanki pt. „Plac Sprzymierzonych”. Swoją obecność na krążku odcisną następujący wykonawcy: Marszałek Pizdudski One Man Band, Vysoké Čelo, rozsypani po kontach bankowych członkowie formacji Ułani Kapitalizmu (w tym ./noise), Soil Troth, Echo Deal, DJ Exodus Quatro, princE oF galaxY, duch i Gray / Brown.
Tego samego dnia, w tymże Domku odbędzie się ryliz party tegoż krążka. Poniżej plan na wieczór:
19:00 - Start
19:10 - Gray/Brown
19:50 – bone.glue / Soil Troth
20:30 - princE oF galaxY
21:10 - ./noise
21:41 - ./noise & Echo Deal & Soil Troth & Jarek Niezgoda (impromptu)
22:40 - DJ Exodus Quatro
22:50 - pożegnanie i planowanie afteru
Wstęp: 15 zł / 20 zł ze składanką / wydarzenie fb
Składanka w formie fizycznej (jeśli się ostanie) będzie później dostępna za 15 zł, szczegóły opublikowane będą dzień po imprezie. Fundusz będzie przeznaczony na następne takie wydawnictwo oraz imprezę.
TegoSlucham wspiera, poleca i zaprasza.
25-09-2017
Razem z Rosą Vertov i Vegetable Kingdom, w piątek 22.09 zamknęliśmy koncertowy wrzesień w naszym cyklu.
Wyprawa Rosy i Vegetable powinna nosić nazwę "REKINY BIZNESU TOUR". Najpierw dzień przed trasą obejmującej punkty Warszawa-Poznań-Szczecin-Łódź-Warszawa wyłożył się bus, który miał być niezawodnym i stosunkowo tanim środkiem transportu. Trzeba było wziąć dwa auta. A jak dwa auta, to dwa baki do zalania, wiadomo. W dodatku jedno z nich w Poznaniu skończyło z blokadą od straży miejskiej, którą rzecz jasna trzeba było opłacić. Ale ekipa była wytrwała i dotarła do nas w dobrych nastrojach i zeserwowała dwa fajne koncerty w Domku. Poniżej trochę fotek. Fot. Bigos Art.
Razem z Rosą Vertov i Vegetable Kingdom, w piątek 22.09 zamknęliśmy koncertowy wrzesień w naszym cyklu.
Wyprawa Rosy i Vegetable powinna nosić nazwę "REKINY BIZNESU TOUR". Najpierw dzień przed trasą obejmującej punkty Warszawa-Poznań-Szczecin-Łódź-Warszawa wyłożył się bus, który miał być niezawodnym i stosunkowo tanim środkiem transportu. Trzeba było wziąć dwa auta. A jak dwa auta, to dwa baki do zalania, wiadomo. W dodatku jedno z nich w Poznaniu skończyło z blokadą od straży miejskiej, którą rzecz jasna trzeba było opłacić. Ale ekipa była wytrwała i dotarła do nas w dobrych nastrojach i zeserwowała dwa fajne koncerty w Domku. Poniżej trochę fotek. Fot. Bigos Art.
21-08-2017
Rozmarzone i melancholijne, psychodeliczne i szorskie. Takie piosenki w swoim repertuarze mają dwie warszawskie formacje, które wystąpią w nadchodzącej odsłonie cyku Tego Słucham: Vegetable Kingdom i Rosa Vertov. Koncert w piątek 22 września br. w Domku Grabarza.
Za projektem Vegetable Kingdom skrywa się Jakuba Tyro-Niezgoda. Możecie znać go z szeregów takich grup jak Tania O, Black Coffee czy niegdyś The Phantoms. Jest ważną postacią warszawskiej sceny, zwłaszcza jej improwizowanego zakątka. Prowadzi wydawnictwo Crunchy Human Children Records, udziela się przy niezliczonej ilości projektów.
W końcu postanowił zebrać swoje własne piosenki. Płyta „Idler” ukazała się w lutym tego roku. Mieści 12 utworów utrzymanych w duchu garażowego, zgrzytającego songwritingu. Dla nas to jedno z najciekawszych polskich wydawnictw 2017. Vegetable Kingdom na scenie występuje w różnych konfiguracjach personalnych. W Szczecinie Tyro-Niezgoda zagra m.in. Mikołajem Kołaczkiem (Złota Jesień) na perkusji.
Nie próżnowały też dziewczyny z Rosy Vertov. W kwietniu ukazał się ich debiutancki długogrający album „who would have thought?”.
Muzyka Rosy Vertov jest sprzężeniem dream popu i shoegazu, wyrażającym się w psychodelicznych balladach oraz post rockowych fragmentach, nie pozbawionych garażowych inklinacji. Od paru lat dziewczyny notują same sukcesy. Warto tu wymienić występ na zeszłorocznym OFF Festivalu, wspomniane wydanie dobrze przyjętego debiutu oraz przede wszystkim trafienie Julii, jednej z członkiń zespołu na okładkę Krzyżówki z Przymrużeniem Oka, wydawanej przez Technopol Częstochowa.
Vegetable Kingdom | Rosa Vertov w cyklu Tego Słucham
Piątek 22 września 2017, godz. 20.30
Domek Grabarza (Klub Storrady)
Ul. Storrady 2 / Szczecin
15 pln
Muza:
Wydarzenie fb.
/ zdjęcie Rosy Vertov - Magda Patocka /
Rozmarzone i melancholijne, psychodeliczne i szorskie. Takie piosenki w swoim repertuarze mają dwie warszawskie formacje, które wystąpią w nadchodzącej odsłonie cyku Tego Słucham: Vegetable Kingdom i Rosa Vertov. Koncert w piątek 22 września br. w Domku Grabarza.
Za projektem Vegetable Kingdom skrywa się Jakuba Tyro-Niezgoda. Możecie znać go z szeregów takich grup jak Tania O, Black Coffee czy niegdyś The Phantoms. Jest ważną postacią warszawskiej sceny, zwłaszcza jej improwizowanego zakątka. Prowadzi wydawnictwo Crunchy Human Children Records, udziela się przy niezliczonej ilości projektów.
W końcu postanowił zebrać swoje własne piosenki. Płyta „Idler” ukazała się w lutym tego roku. Mieści 12 utworów utrzymanych w duchu garażowego, zgrzytającego songwritingu. Dla nas to jedno z najciekawszych polskich wydawnictw 2017. Vegetable Kingdom na scenie występuje w różnych konfiguracjach personalnych. W Szczecinie Tyro-Niezgoda zagra m.in. Mikołajem Kołaczkiem (Złota Jesień) na perkusji.
Nie próżnowały też dziewczyny z Rosy Vertov. W kwietniu ukazał się ich debiutancki długogrający album „who would have thought?”.
Muzyka Rosy Vertov jest sprzężeniem dream popu i shoegazu, wyrażającym się w psychodelicznych balladach oraz post rockowych fragmentach, nie pozbawionych garażowych inklinacji. Od paru lat dziewczyny notują same sukcesy. Warto tu wymienić występ na zeszłorocznym OFF Festivalu, wspomniane wydanie dobrze przyjętego debiutu oraz przede wszystkim trafienie Julii, jednej z członkiń zespołu na okładkę Krzyżówki z Przymrużeniem Oka, wydawanej przez Technopol Częstochowa.
Vegetable Kingdom | Rosa Vertov w cyklu Tego Słucham
Piątek 22 września 2017, godz. 20.30
Domek Grabarza (Klub Storrady)
Ul. Storrady 2 / Szczecin
15 pln
Muza:
Wydarzenie fb.
/ zdjęcie Rosy Vertov - Magda Patocka /
20-09-2017
To była konkretna porcja psych- i post-rocków. W piątek 15 września w Domku Grabarza pojawiły się dwie trójmiejskie załogi: Lastryko i Popsysze.
To był wieczór powrotów. Popsysze grało u nas w 2015, Lastryko jeszcze jako Walrus Alphabet rok temu. Jednak od tego czasu sporo się w obu obozach wydarzyło i to z goła odmiennego. Popsysze sięgnęły po rozimprowizowane i repetytywne numery, a Lastryko uderzyło w bardziej piosenkowe formy, wprowadzając też do swojej muzy wokal.
Domkowa publiczność niezwykle gorąco przyjęła naszych gości, ale nic dziwnego, to były naprawdę dwa świetne koncerty. Trochę fotek poniżej, w tym tradycyjnie portrety autorstwa Magdy Patockiej.
Fot. Bigos Art.
To była konkretna porcja psych- i post-rocków. W piątek 15 września w Domku Grabarza pojawiły się dwie trójmiejskie załogi: Lastryko i Popsysze.
To był wieczór powrotów. Popsysze grało u nas w 2015, Lastryko jeszcze jako Walrus Alphabet rok temu. Jednak od tego czasu sporo się w obu obozach wydarzyło i to z goła odmiennego. Popsysze sięgnęły po rozimprowizowane i repetytywne numery, a Lastryko uderzyło w bardziej piosenkowe formy, wprowadzając też do swojej muzy wokal.
Domkowa publiczność niezwykle gorąco przyjęła naszych gości, ale nic dziwnego, to były naprawdę dwa świetne koncerty. Trochę fotek poniżej, w tym tradycyjnie portrety autorstwa Magdy Patockiej.
Fot. Bigos Art.
21-08-2017
Kolejna odsłona trójmiejskiej muzycznej inwazji. Tym razem w cyklu Tego Słucham wystąpią dwie post-rockowe i psychodeliczne grupy: Popsysze i Lastryko. Koncert w piątek 15 września w Domku Grabarza.
Oba składy przyjadą nie tylko z nowym materiałem, ale właściwie odmienione. Popsysze na nowej, wydanej na początku roku płycie „Kopalino” brzmią zupełnie inaczej niż dotychczas, wręcz jest to inny zespół. Lastryko to z kolei nowa nazwa grupy Walrus Alphabet. Tak przełomowa decyzja wiąże się ze zmianą perkusisty i obraniem nieco innego kierunku w twórczości. Sobotni koncert w Domku Grabarza będzie więc okazją, aby obie formacje odkryć na nowo.
Popsysze (psychrock/post-rock)
To trójmiejskie trio powstałe w 2008 roku. Ich ostatnia, trzecia w dyskografii płyta powstała w trakcie tygodniowego pobytu w domku wypoczynkowym w pomorskiej wsi Kopalino, od której zaczerpnięto tytuł albumu.
Nowe Popsysze sięga po rock psychodeliczny, dużo transowych improwizacji, ale nie wyzbywa się swojej piosenkowej wrażliwości. Zespół tworzą: Jarek Marciszewski (gitara, wokal), Sławek Draczyński (bas), Kuba Świątek (perkusja, wokal).
Lastryko [experimental/post rock]
Też pochodzi z Trójmiasta. Wcześniej znani jako Walrus Alphabet. Trio tworzą Artur Bieszke, Jacek Rezner oraz Wojtek Lacki, związani m.in. z takimi zespołami jak 1926, Ampacity czy Wilga.
W swojej muzyce łączą melodyjność, gitarowy hałas oraz połamane rytmy. Nie sposób przypisać im jednego gatunku. Jest tam miejsce na post- i space-rockowe przestrzenie, bezkompromisowy, noise’owy jazgot i odważne, skomplikowane mathrockowe struktury. W najbliższym czasie ukaże się ich debiutancki (pod nową nazwą) album.
Popsysze i Lastryko w cyklu Tego Słucham
Piątek 15 września 2017, g. 20.30
Domek Grabarza (Klub Storrady)
ul. Storrady 2, Szczecin
15 pln
Wydarzenie fb
Kolejna odsłona trójmiejskiej muzycznej inwazji. Tym razem w cyklu Tego Słucham wystąpią dwie post-rockowe i psychodeliczne grupy: Popsysze i Lastryko. Koncert w piątek 15 września w Domku Grabarza.
Oba składy przyjadą nie tylko z nowym materiałem, ale właściwie odmienione. Popsysze na nowej, wydanej na początku roku płycie „Kopalino” brzmią zupełnie inaczej niż dotychczas, wręcz jest to inny zespół. Lastryko to z kolei nowa nazwa grupy Walrus Alphabet. Tak przełomowa decyzja wiąże się ze zmianą perkusisty i obraniem nieco innego kierunku w twórczości. Sobotni koncert w Domku Grabarza będzie więc okazją, aby obie formacje odkryć na nowo.
Popsysze (psychrock/post-rock)
To trójmiejskie trio powstałe w 2008 roku. Ich ostatnia, trzecia w dyskografii płyta powstała w trakcie tygodniowego pobytu w domku wypoczynkowym w pomorskiej wsi Kopalino, od której zaczerpnięto tytuł albumu.
Nowe Popsysze sięga po rock psychodeliczny, dużo transowych improwizacji, ale nie wyzbywa się swojej piosenkowej wrażliwości. Zespół tworzą: Jarek Marciszewski (gitara, wokal), Sławek Draczyński (bas), Kuba Świątek (perkusja, wokal).
Lastryko [experimental/post rock]
Też pochodzi z Trójmiasta. Wcześniej znani jako Walrus Alphabet. Trio tworzą Artur Bieszke, Jacek Rezner oraz Wojtek Lacki, związani m.in. z takimi zespołami jak 1926, Ampacity czy Wilga.
W swojej muzyce łączą melodyjność, gitarowy hałas oraz połamane rytmy. Nie sposób przypisać im jednego gatunku. Jest tam miejsce na post- i space-rockowe przestrzenie, bezkompromisowy, noise’owy jazgot i odważne, skomplikowane mathrockowe struktury. W najbliższym czasie ukaże się ich debiutancki (pod nową nazwą) album.
Popsysze i Lastryko w cyklu Tego Słucham
Piątek 15 września 2017, g. 20.30
Domek Grabarza (Klub Storrady)
ul. Storrady 2, Szczecin
15 pln
Wydarzenie fb
14-09-2017
Niby koniec wczasów, a jednak u nas Wczasy razem z berlińskim Molde wystąpiły w kolejnej odsłonie cyklu Tego Słucham. Koncert, który odbył się w sobotę 9 września był przemiłą mieszanką piosenkowości i hałasu.
Tradycyjnie porcja zdjęć. Tym razem zamiast moich paździerzy możemy zaprezentować super foty, których autorką jest Magda Patocka. Magda realizuje także projekt fotograficzny, w którym trzaska portrety zespołom goszczącym w cyklu Tego Słucham. Poza zdjęciami ze sceny, znajdziecie poniżej także portrety Wczasów i Molde.
Niby koniec wczasów, a jednak u nas Wczasy razem z berlińskim Molde wystąpiły w kolejnej odsłonie cyklu Tego Słucham. Koncert, który odbył się w sobotę 9 września był przemiłą mieszanką piosenkowości i hałasu.
Tradycyjnie porcja zdjęć. Tym razem zamiast moich paździerzy możemy zaprezentować super foty, których autorką jest Magda Patocka. Magda realizuje także projekt fotograficzny, w którym trzaska portrety zespołom goszczącym w cyklu Tego Słucham. Poza zdjęciami ze sceny, znajdziecie poniżej także portrety Wczasów i Molde.
