10-10-2013
Klimat brytyjskiego rocka z przełomu lat '60-'70 znajdziemy na debiutanckim krążku warszawskiej formacji The White Kites, zatytułowanej „Missing”. Ale oczywiście nie tylko. Premiera 14 października 2013 r.
Powstali w 2012 roku i jak sami piszą o sobie, czerpią głównie z twórczości takich grup jak Genesis, Pink Floyd, Robert Wyatt czy The Zombies. Jednak w ich piosenkach można odnaleźć również wpływy folku, musicalu, czy muzyki dawnej. Co ciekawe, są grupą międzynarodową, dzięki obecności w składzie Brytyjczyka, wokalisty Seana Palmera. Reszta składu to Polacy: Jakub Lenarczyk (klawisze), Bartek Woźniak (gitara), Przemek Piłaciński (gitara), Paweł Betley (flet), Piotr Olszewski 'Diabelsky Bassdeluxe (bas) oraz Jakub Tolak (gary).
-Zabierzemy Was w podróż prosto do świata pełnego fantazji i niespodzianek. Świata epickich opowieści, pełnych humoru i absurdu muzycznych skeczów i skromnych, zwiewnych ballad. Świata wypełnionego dźwiękiem przesterowanych gitar, głębokim brzmieniem organów oraz kojącymi frazami fletu i melotronu. Wszystko to podlane nutą brytyjskiej rockowej psychodelii z elementami folku, w formie pełnych uroku i nostalgii piosenek – zapewnia zespół.
Missing do odsłuchu:
thewhitekites.bandcamp.com/album/missing-lp-2
TegoSlucham.pl jest patronem płyty. Wkrótce możecie spodziewać się bardziej emocjonalnego i subiektywnego opisu tego albumu. Będzie też konkurs z czymś fajnym do wygrania. Bądźcie czujni!
Klimat brytyjskiego rocka z przełomu lat '60-'70 znajdziemy na debiutanckim krążku warszawskiej formacji The White Kites, zatytułowanej „Missing”. Ale oczywiście nie tylko. Premiera 14 października 2013 r.
Powstali w 2012 roku i jak sami piszą o sobie, czerpią głównie z twórczości takich grup jak Genesis, Pink Floyd, Robert Wyatt czy The Zombies. Jednak w ich piosenkach można odnaleźć również wpływy folku, musicalu, czy muzyki dawnej. Co ciekawe, są grupą międzynarodową, dzięki obecności w składzie Brytyjczyka, wokalisty Seana Palmera. Reszta składu to Polacy: Jakub Lenarczyk (klawisze), Bartek Woźniak (gitara), Przemek Piłaciński (gitara), Paweł Betley (flet), Piotr Olszewski 'Diabelsky Bassdeluxe (bas) oraz Jakub Tolak (gary).
-Zabierzemy Was w podróż prosto do świata pełnego fantazji i niespodzianek. Świata epickich opowieści, pełnych humoru i absurdu muzycznych skeczów i skromnych, zwiewnych ballad. Świata wypełnionego dźwiękiem przesterowanych gitar, głębokim brzmieniem organów oraz kojącymi frazami fletu i melotronu. Wszystko to podlane nutą brytyjskiej rockowej psychodelii z elementami folku, w formie pełnych uroku i nostalgii piosenek – zapewnia zespół.
Missing do odsłuchu:
thewhitekites.bandcamp.com/album/missing-lp-2
TegoSlucham.pl jest patronem płyty. Wkrótce możecie spodziewać się bardziej emocjonalnego i subiektywnego opisu tego albumu. Będzie też konkurs z czymś fajnym do wygrania. Bądźcie czujni!
10-10-2013
Po kilkuletniej przerwie, z nowymi studyjnymi nagraniami wraca bydgoski zespół Dubska.
10 października 2013 to data premiery „Love & Culture” – nowego wydawnictwa popularnej reggae’owej grupy.
„Love & Culture” to mini album z interpretacjami piosenek światowych mistrzów harmonii i melodii. Prym wiodą piosenki o tematyce miłosnej. Na płycie znalazły się dwa utwory amerykańskiego duetu Everly Brothers, piosenka Take It Easy ojca stylu rocksteady – Hopetona Lewisa, lovesong króla reggae Boba Marleya (How Many Times) oraz uliczna opowieść kultowej jamajskiej grupy Black Uhuru (Living In The City).
„Love & Culture” to przypomnienie o kultowych wykonawcach, którzy kładli fundamenty pod popularne dziś style muzyczne. To podróż przez muzyczną historię od lat 50 do dzisiaj, od rock and rolla, reggae, rocksteady, dubu do starego raggamuffin. Album został nagrany w studio RecPublika w Lubrzy i brzmi inaczej niż poprzednie produkcje Dubska. Jednak nadal w nagraniach pozostał specyficzny, lekko melancholijny nastrój oraz odrobina dystansu i humoru z poszanowaniem dla kultury i korzeni.
Płyta „Love & Culture” to pierwsze wydawnictwo zespołu Dubska, które ukazuje się w formie cyfrowej. Od dziś będzie można je znaleźć w najpopularniejszych sklepach i serwisach cyfrowych z muzyką, takich jak iTunes, Spotify i inne. Limitowany nakład fizycznej płyty CD będzie jedynie uzupełnieniem cyfrowej sprzedawany, a płyty będą do nabycia tylko na koncertach zespołu. To początek planów wydawniczych Dubska na najbliższy czas. Muzyce zapowiadają, że wiosną 2014 roku ukaże się nowa, długogrająca autorska płyta zespołu.
Album promowany jest teledyskiem do piosenki – „All I Have To Do Is Dream” z repertuaru Everly Brothers:
źródło: materiały prasowe wydawcy
Po kilkuletniej przerwie, z nowymi studyjnymi nagraniami wraca bydgoski zespół Dubska.
10 października 2013 to data premiery „Love & Culture” – nowego wydawnictwa popularnej reggae’owej grupy.
„Love & Culture” to mini album z interpretacjami piosenek światowych mistrzów harmonii i melodii. Prym wiodą piosenki o tematyce miłosnej. Na płycie znalazły się dwa utwory amerykańskiego duetu Everly Brothers, piosenka Take It Easy ojca stylu rocksteady – Hopetona Lewisa, lovesong króla reggae Boba Marleya (How Many Times) oraz uliczna opowieść kultowej jamajskiej grupy Black Uhuru (Living In The City).
„Love & Culture” to przypomnienie o kultowych wykonawcach, którzy kładli fundamenty pod popularne dziś style muzyczne. To podróż przez muzyczną historię od lat 50 do dzisiaj, od rock and rolla, reggae, rocksteady, dubu do starego raggamuffin. Album został nagrany w studio RecPublika w Lubrzy i brzmi inaczej niż poprzednie produkcje Dubska. Jednak nadal w nagraniach pozostał specyficzny, lekko melancholijny nastrój oraz odrobina dystansu i humoru z poszanowaniem dla kultury i korzeni.
Płyta „Love & Culture” to pierwsze wydawnictwo zespołu Dubska, które ukazuje się w formie cyfrowej. Od dziś będzie można je znaleźć w najpopularniejszych sklepach i serwisach cyfrowych z muzyką, takich jak iTunes, Spotify i inne. Limitowany nakład fizycznej płyty CD będzie jedynie uzupełnieniem cyfrowej sprzedawany, a płyty będą do nabycia tylko na koncertach zespołu. To początek planów wydawniczych Dubska na najbliższy czas. Muzyce zapowiadają, że wiosną 2014 roku ukaże się nowa, długogrająca autorska płyta zespołu.
Album promowany jest teledyskiem do piosenki – „All I Have To Do Is Dream” z repertuaru Everly Brothers:
źródło: materiały prasowe wydawcy
09-10-2013
Te dwie kapele zagrają w toruńskim klubie Dwa Światy w ramach czwartej odsłony cyklu Riot Sounds już w piątek 11 października. Patronujemy całemu cyklowi.
Molly Malone's - to folk-punkowy zespół z Giżycka na Mazurach łączący elementy folku celtyckiego z punk rockiem. Idea zespołu narodziła się w głowach Jarka „Kwiatka” Kwiatkowskiego oraz Bartka „Konia” Biwejnisa, którzy po doświadczeniach w punk rockowych formacjach oraz szantowych kapelach postanowili irlandzkie melodie grane na akordeonie i skrzypcach wkomponować w punk rockowe utwory. Podstawowy skład zespołu punk rockowego uzupełniają instrumenty tradycyjne dla celtyckiej muzyki ludowej, co tworzy doskonałą muzyczną mieszankę. Teksty w języku polskim pisane przez przyjaciół zespołu są charakterystycznym elementem w Molly Malone's, który jest dodatkowym walorem w kontakcie z publicznością. Zespół w swojej twórczości akcentuje przywiązanie do Mazur i stara się godnie reprezentować swoją małą ojczyznę.
O ich debiutanckiej płycie przeczytacie u nas TUTAJ.
Criminal Tango - to zgraja stołecznych obiboków grających mieszankę punk rocka, rockabilly z domieszką swingu. Zespół istnieje od Października 2010 roku. Wtedy zagrał w jeszcze niepełnym składzie debiutancki koncert w klubie Dobra Karma. Rok później zostaje wydany minialbum zespołu "Warszawscy Bikiniarze"(o epce pisaliśmy tutaj). W tym roku ukazał się ich debiutancki album "W granicach rozsądku”. O nim przeczytać możecie TUTAJ.
Riot Sounds vol. 4
11 października, godz. 20:00
Dwa Światy, ul. Ducha św. 10/12, Toruń
Bilety: 15/20 zł
Te dwie kapele zagrają w toruńskim klubie Dwa Światy w ramach czwartej odsłony cyklu Riot Sounds już w piątek 11 października. Patronujemy całemu cyklowi.
Molly Malone's - to folk-punkowy zespół z Giżycka na Mazurach łączący elementy folku celtyckiego z punk rockiem. Idea zespołu narodziła się w głowach Jarka „Kwiatka” Kwiatkowskiego oraz Bartka „Konia” Biwejnisa, którzy po doświadczeniach w punk rockowych formacjach oraz szantowych kapelach postanowili irlandzkie melodie grane na akordeonie i skrzypcach wkomponować w punk rockowe utwory. Podstawowy skład zespołu punk rockowego uzupełniają instrumenty tradycyjne dla celtyckiej muzyki ludowej, co tworzy doskonałą muzyczną mieszankę. Teksty w języku polskim pisane przez przyjaciół zespołu są charakterystycznym elementem w Molly Malone's, który jest dodatkowym walorem w kontakcie z publicznością. Zespół w swojej twórczości akcentuje przywiązanie do Mazur i stara się godnie reprezentować swoją małą ojczyznę.
O ich debiutanckiej płycie przeczytacie u nas TUTAJ.
Criminal Tango - to zgraja stołecznych obiboków grających mieszankę punk rocka, rockabilly z domieszką swingu. Zespół istnieje od Października 2010 roku. Wtedy zagrał w jeszcze niepełnym składzie debiutancki koncert w klubie Dobra Karma. Rok później zostaje wydany minialbum zespołu "Warszawscy Bikiniarze"(o epce pisaliśmy tutaj). W tym roku ukazał się ich debiutancki album "W granicach rozsądku”. O nim przeczytać możecie TUTAJ.
Riot Sounds vol. 4
11 października, godz. 20:00
Dwa Światy, ul. Ducha św. 10/12, Toruń
Bilety: 15/20 zł
08-10-2013
26 października nakładem Fonografiki ukaże się trzeci album zespołu 52UM, zatytułowany „INTROVERSJA”
Będzie on nawiązaniem do okresu nazywanego przez samych muzyków „PRASZUMEM” - początków aktywności twórczej duetu Roberta Brylewskiego i Konrada Januszka.
Na płycie pojawią się więc akustyczne brzmienia i momentami, zaskakujący nastrój utworów współtworzony przez elektroniczne instrumentarium Wojtka Konikiewicza i Pawła Stawarza. W warstwie wokalnej pojawia się żeński głos Sary Brylewskiej - córki Roberta, która również w początkowej aktywności 52UMu towarzyszyła muzykom. Jak mówią Sara należała do 52UM'u od początku, więc jej udział w nowej produkcji zespołu jest rzeczą absolutnie naturalną.
Obok utworów oryginalnych, w jednym z utworów wykorzystano wiersz Agnieszki Osieckiej "Ja nie chcę spać". Ambicją autorów jest próba odpowiedzi na metafizyczną pustkę ogarniającą współczesnego człowieka poddanego galopującym zmianom cywilizacji. -„INTROVERSJA to przede wszystkim piosenki o miłości” - mówi Sławomir Gołaszewski. Nieprzypadkowa jest też kolejność utworów na albumie, dająca szansę na podróż w coraz głębsze pokłady relacji między kochającymi się ludźmi.
Na okładce albumu znalazł się rysunek „Warszawa 2013” uzdolnionego 17-letniego artysty Jeremiasza Popiela, który będąc dzieckiem autystycznym, w wieku 4-5 zaczął swoją artystyczną twórczość.
Zapowiedź albumu:
26 października nakładem Fonografiki ukaże się trzeci album zespołu 52UM, zatytułowany „INTROVERSJA”
Będzie on nawiązaniem do okresu nazywanego przez samych muzyków „PRASZUMEM” - początków aktywności twórczej duetu Roberta Brylewskiego i Konrada Januszka.
Na płycie pojawią się więc akustyczne brzmienia i momentami, zaskakujący nastrój utworów współtworzony przez elektroniczne instrumentarium Wojtka Konikiewicza i Pawła Stawarza. W warstwie wokalnej pojawia się żeński głos Sary Brylewskiej - córki Roberta, która również w początkowej aktywności 52UMu towarzyszyła muzykom. Jak mówią Sara należała do 52UM'u od początku, więc jej udział w nowej produkcji zespołu jest rzeczą absolutnie naturalną.
Obok utworów oryginalnych, w jednym z utworów wykorzystano wiersz Agnieszki Osieckiej "Ja nie chcę spać". Ambicją autorów jest próba odpowiedzi na metafizyczną pustkę ogarniającą współczesnego człowieka poddanego galopującym zmianom cywilizacji. -„INTROVERSJA to przede wszystkim piosenki o miłości” - mówi Sławomir Gołaszewski. Nieprzypadkowa jest też kolejność utworów na albumie, dająca szansę na podróż w coraz głębsze pokłady relacji między kochającymi się ludźmi.
Na okładce albumu znalazł się rysunek „Warszawa 2013” uzdolnionego 17-letniego artysty Jeremiasza Popiela, który będąc dzieckiem autystycznym, w wieku 4-5 zaczął swoją artystyczną twórczość.
Zapowiedź albumu:
02-10-2013
Kobieca formacja folkowa Same Suki zadebiutuje 11 października płytą „Niewierne”.
Nazwa grupy wcale nie jest tak oczywista jakby się mogło wydawać. Związana jest z występującą w niej suką biłgorajską - staropolskim instrumentem smyczkowym.
Punktem wyjścia do powstawania utworów są polskie melodie ludowe, jednak potraktowane bardzo swobodnie. Aranżacje piosenek znacznie odbiegają od oryginału, zarówno muzycznie, jak i tekstowo. Zespół prowokuje artystycznie opierając się na muzyce źródeł, jednocześnie "opowiada" współczesnym językiem muzykę tradycyjną. Jest to niekonwencjonalna, autorska ilustracja melodii ludowych, będąca efektem spotkania kobiet – muzyków, na co dzień poruszających się w różnych nurtach: od ludowych, poprzez klasyczne, ethno, aż do współczesnych. W Samych Sukach usłyszymy więc nietypowe instrumenty akustyczne, takie jak: suka biłgorajska, fidel płocka, rebab turecki, wiolonczela, bendir, cajon i inne instrumenty perkusyjne oraz wokal, który wcale nie jest tradycyjnym białym głosem...W swoich tekstach zespół porusza sprawy ważne i aktualne, ukazując kobiece spojrzenie na świat. W maju 2012 Same Suki zdobyły nagrodę specjalną w konkursie Polskiego Radia Nowa Tradycja – sesje nagraniowe w studiu polskiego radia ufundowaną przez Program 2 Polskiego Radia.
Płytę „Niewierne” zapowiada singiel „Równochuć”
Premiera płyty „Niewierne” zaplanowana jest na 11 października – wtedy też odbędzie się koncert premierowy w klubie "Czarna Perła" ul. Kolejowa 8/10. ( godz. 19.30.).
A o płycie przeczytacie więcej już wkrótce na u nas, czyli wiadomo, TegoSlucham.pl.
Kobieca formacja folkowa Same Suki zadebiutuje 11 października płytą „Niewierne”.
Nazwa grupy wcale nie jest tak oczywista jakby się mogło wydawać. Związana jest z występującą w niej suką biłgorajską - staropolskim instrumentem smyczkowym.
Punktem wyjścia do powstawania utworów są polskie melodie ludowe, jednak potraktowane bardzo swobodnie. Aranżacje piosenek znacznie odbiegają od oryginału, zarówno muzycznie, jak i tekstowo. Zespół prowokuje artystycznie opierając się na muzyce źródeł, jednocześnie "opowiada" współczesnym językiem muzykę tradycyjną. Jest to niekonwencjonalna, autorska ilustracja melodii ludowych, będąca efektem spotkania kobiet – muzyków, na co dzień poruszających się w różnych nurtach: od ludowych, poprzez klasyczne, ethno, aż do współczesnych. W Samych Sukach usłyszymy więc nietypowe instrumenty akustyczne, takie jak: suka biłgorajska, fidel płocka, rebab turecki, wiolonczela, bendir, cajon i inne instrumenty perkusyjne oraz wokal, który wcale nie jest tradycyjnym białym głosem...W swoich tekstach zespół porusza sprawy ważne i aktualne, ukazując kobiece spojrzenie na świat. W maju 2012 Same Suki zdobyły nagrodę specjalną w konkursie Polskiego Radia Nowa Tradycja – sesje nagraniowe w studiu polskiego radia ufundowaną przez Program 2 Polskiego Radia.
Płytę „Niewierne” zapowiada singiel „Równochuć”
Premiera płyty „Niewierne” zaplanowana jest na 11 października – wtedy też odbędzie się koncert premierowy w klubie "Czarna Perła" ul. Kolejowa 8/10. ( godz. 19.30.).
A o płycie przeczytacie więcej już wkrótce na u nas, czyli wiadomo, TegoSlucham.pl.
okładka "Niewiernych"
24-09-2013
No i stało się, wyłazimy z inernetów. Organizujemy koncert Pana Jędrasa w Szczecinie. Będą piosenki na kacu, będzie też pokaz filmu. Będzie muzyka, piwo, wszystko będzie.
Jest mała trema ale przede wszystkim dreszczyk emocji. To pojedziemy tak z oficjała:
TegoSlucham oraz Stowarzyszenie Klub Storrady zapraszają w piątek 18 października na wieczór z niezwykłą muzyką i niebanalnym filmem. Zagra Pan Jędras wraz z zespołem. Będzie można obejrzeć również film „Kojot”, o punkrocku, miłości i ideałach młodości.
Najpierw obejrzymy film „Kojot”, autorstwa Jędrzeja Bączyka (czyli Pana Jędrasa). O czym jest ta trwająca ok. pół godziny etiuda? „Adaś obiecał sobie kiedyś, że straci dziewictwo tylko z kobietą, w której się najpierw zakocha i zakochuje się w Marysi. Żeby jej zaimponować, zakłada zespół - tak wyszło, że punkrockowy. Okazuje się, że rzeczywistość punkowa jest bardzo trudna dla romantyków…”. Film zdobył wiele ogólnopolskich nagród, w tym Nagrodę Główną „Srebrny Lajkonik” dla najlepszego krótkometrażowego filmu fabularnego podczas Krakowskiego Festiwalu Filmowego.
Druga część wieczoru to koncert Pana Jędrasa wraz zespołem. Usłyszymy piosenki o barze, o wódce i o dziewczynach, pochodzące z płyty „Piosenki Na Kacu”. W wersji koncertowej piosenki te rozbrzmiewają przy dźwiękach guitalele (połączenie gitary i ukulele), kontrabasu, klawiszy i przeszkadzajek. Zostały nagrane dla przyjaciół, do śpiewania gdzie się da, uśmiechania ile wlezie i tańczenia. Pan Jędras ma nadzieję, że dadzą i Wam chociaż trochę poczucia, że nie jesteście sami w swoich smutkach i radościach, i to nie tylko na kacu. „Piosenki Na Kacu” można odsłuchać i pobrać za darmo ze strony panjedras.art.pl.
"Noc się kończy" z teledyskiem:
Wieczór z Panem Jędrasem– film i Piosenki Na Kacu
Piątek 18 października 2013 r., godz. 20.00
Domek Grabarza, ul. Storrady 2, Szczecin
Wstęp: 10 zł.
Wydarzenie na fejsie
Patronat medialny:
wSzczecinie.pl,
5kilo kultury
Szczecin Główny
Szczecin nie jest wioską z tramwajami
Wspiera nas: Kuchnia Kany
No i stało się, wyłazimy z inernetów. Organizujemy koncert Pana Jędrasa w Szczecinie. Będą piosenki na kacu, będzie też pokaz filmu. Będzie muzyka, piwo, wszystko będzie.
Jest mała trema ale przede wszystkim dreszczyk emocji. To pojedziemy tak z oficjała:
TegoSlucham oraz Stowarzyszenie Klub Storrady zapraszają w piątek 18 października na wieczór z niezwykłą muzyką i niebanalnym filmem. Zagra Pan Jędras wraz z zespołem. Będzie można obejrzeć również film „Kojot”, o punkrocku, miłości i ideałach młodości.
Najpierw obejrzymy film „Kojot”, autorstwa Jędrzeja Bączyka (czyli Pana Jędrasa). O czym jest ta trwająca ok. pół godziny etiuda? „Adaś obiecał sobie kiedyś, że straci dziewictwo tylko z kobietą, w której się najpierw zakocha i zakochuje się w Marysi. Żeby jej zaimponować, zakłada zespół - tak wyszło, że punkrockowy. Okazuje się, że rzeczywistość punkowa jest bardzo trudna dla romantyków…”. Film zdobył wiele ogólnopolskich nagród, w tym Nagrodę Główną „Srebrny Lajkonik” dla najlepszego krótkometrażowego filmu fabularnego podczas Krakowskiego Festiwalu Filmowego.
Druga część wieczoru to koncert Pana Jędrasa wraz zespołem. Usłyszymy piosenki o barze, o wódce i o dziewczynach, pochodzące z płyty „Piosenki Na Kacu”. W wersji koncertowej piosenki te rozbrzmiewają przy dźwiękach guitalele (połączenie gitary i ukulele), kontrabasu, klawiszy i przeszkadzajek. Zostały nagrane dla przyjaciół, do śpiewania gdzie się da, uśmiechania ile wlezie i tańczenia. Pan Jędras ma nadzieję, że dadzą i Wam chociaż trochę poczucia, że nie jesteście sami w swoich smutkach i radościach, i to nie tylko na kacu. „Piosenki Na Kacu” można odsłuchać i pobrać za darmo ze strony panjedras.art.pl.
"Noc się kończy" z teledyskiem:
Wieczór z Panem Jędrasem– film i Piosenki Na Kacu
Piątek 18 października 2013 r., godz. 20.00
Domek Grabarza, ul. Storrady 2, Szczecin
Wstęp: 10 zł.
Wydarzenie na fejsie
Patronat medialny:
wSzczecinie.pl,
5kilo kultury
Szczecin Główny
Szczecin nie jest wioską z tramwajami
Wspiera nas: Kuchnia Kany
29-09-2013
Kolejną ciekawą porcję polskiej muzyki szykuje krakowski Magazyn Kultury. W czwartek 3 października zagrają tam Straight Jack Cat. Tydzień później, 10 października wystąpi Sambor.
Straight Cat - grają po prostu organiczny surowy rock’n’roll. Supportowali takich wykonawców jak Tymon Tymański, Romek Puchowski, Deriglasoff, Muchy... Robią hałas. Są nieprzewidywalni. Maniakalnie kolekcjonują analogowe brzmienia sprzed lat. Ich dzikie koncerty pozostają na długo w pamięci, także w postaci szumów usznych nazajutrz... Istnieją, bo wciąż wierzą, że muzyka to sposób na to, by się uwolnić. Posłuchajcie ich albumu poniżej (ps: w tajemnicy dodamy, że pracujemy nad recenzją tego wydawnictwa)
Straight Jack Cat
Wydarzenie fb
3.10.2013
g.20:00
wstęp 10zł
Sambor Kostrzewa to młody songwriter uznany przez Myspace za „jeden z najciekawszych polskich głosów”, zaczynał swoją działalność w elektronicznym duecie xanax. Jego nagrania spodobały się m.in. Piotrowi Kaczkowskiemu, który umieścił utwór „Hold On” na składance „Minimax.pl”.
Teraz Sambor powraca z nowym projektem, w którym elegancki rock i akustyczne brzmienia mieszają się z zimną, połamaną elektroniką, a chwytliwe, radiowe utwory - z bardzo intymnymi opowieściami, przesyconymi niedosytem, tęsknotą i kosmicznym wręcz eskapizmem.
Sambor – koncert
Wydarzenie fb
10.10.2013,
Godz. 20.00
Wstęp: 15/20
Oba koncerty oczywiście w:
Magazyn Kultury
ul. Józefa 17
(Kolanko No 6)
Kraków
Kolejną ciekawą porcję polskiej muzyki szykuje krakowski Magazyn Kultury. W czwartek 3 października zagrają tam Straight Jack Cat. Tydzień później, 10 października wystąpi Sambor.
Straight Cat - grają po prostu organiczny surowy rock’n’roll. Supportowali takich wykonawców jak Tymon Tymański, Romek Puchowski, Deriglasoff, Muchy... Robią hałas. Są nieprzewidywalni. Maniakalnie kolekcjonują analogowe brzmienia sprzed lat. Ich dzikie koncerty pozostają na długo w pamięci, także w postaci szumów usznych nazajutrz... Istnieją, bo wciąż wierzą, że muzyka to sposób na to, by się uwolnić. Posłuchajcie ich albumu poniżej (ps: w tajemnicy dodamy, że pracujemy nad recenzją tego wydawnictwa)
Straight Jack Cat
Wydarzenie fb
3.10.2013
g.20:00
wstęp 10zł
Sambor Kostrzewa to młody songwriter uznany przez Myspace za „jeden z najciekawszych polskich głosów”, zaczynał swoją działalność w elektronicznym duecie xanax. Jego nagrania spodobały się m.in. Piotrowi Kaczkowskiemu, który umieścił utwór „Hold On” na składance „Minimax.pl”.
Teraz Sambor powraca z nowym projektem, w którym elegancki rock i akustyczne brzmienia mieszają się z zimną, połamaną elektroniką, a chwytliwe, radiowe utwory - z bardzo intymnymi opowieściami, przesyconymi niedosytem, tęsknotą i kosmicznym wręcz eskapizmem.
Sambor – koncert
Wydarzenie fb
10.10.2013,
Godz. 20.00
Wstęp: 15/20
Oba koncerty oczywiście w:
Magazyn Kultury
ul. Józefa 17
(Kolanko No 6)
Kraków
29-09-2013
Na trzecim koncercie z cyklu RIOT SOUNDS! zagrają 666 Aniołów, Old Fashioned oraz Hit After Hit.
666 Aniołów - to tribute band, żywej legendy horror punku z New Jersey - zespołu Misfits. Muzycy nie stawiali sobie za główne zadanie odgrywania utworów w wersjach jak najbliższych oryginałowi. Wierność starym wersjom była ważna, jednak czasem pozwalali sobie na pewne zmiany w aranżacji, czy w brzmieniu. W ten sposób łączyli chęć oddania hołdu genialnym twórcom z własną inwencją i wyobraźnią.
Old Fashioned – to kapela złożona z weteranów bydgoskiej sceny hardcore! Posłuchajcie ich poniżej.
Hit After Hit - kapela powstała po rozpadzie toruńskiego zespołu The Viants z inicjatywy Królika i Adasia grających wspólnie we wcześniej wspomnianym projekcie.
Riot Sounds vol. 3
5 października, godz. 20:00
Dwa Światy, ul. Ducha św. 10/12, Toruń
Bilety: 10 zł
Na trzecim koncercie z cyklu RIOT SOUNDS! zagrają 666 Aniołów, Old Fashioned oraz Hit After Hit.
666 Aniołów - to tribute band, żywej legendy horror punku z New Jersey - zespołu Misfits. Muzycy nie stawiali sobie za główne zadanie odgrywania utworów w wersjach jak najbliższych oryginałowi. Wierność starym wersjom była ważna, jednak czasem pozwalali sobie na pewne zmiany w aranżacji, czy w brzmieniu. W ten sposób łączyli chęć oddania hołdu genialnym twórcom z własną inwencją i wyobraźnią.
Old Fashioned – to kapela złożona z weteranów bydgoskiej sceny hardcore! Posłuchajcie ich poniżej.
Hit After Hit - kapela powstała po rozpadzie toruńskiego zespołu The Viants z inicjatywy Królika i Adasia grających wspólnie we wcześniej wspomnianym projekcie.
Riot Sounds vol. 3
5 października, godz. 20:00
Dwa Światy, ul. Ducha św. 10/12, Toruń
Bilety: 10 zł
