26-06-2013
W ostatni czwartek czerwca odbędzie się również ostatni koncert przed wakacyjną przerwą w krakowskim Magazynie Kultury. 26.06 zagra Joanna Słowińska & AKT
Wspólny występ znanej śpiewaczki etno oraz muzyków związanych ze sceną elektroniczną to zderzenie pierwotnej energii wokalnej z elektronicznym i drum’n'bass'owym brzmieniem, to współczesne i tradycyjne teksty, kompozycje autorskie i obrzędowe pieśni rytualne oraz puls tradycji i energia nowych technologii.
Joanna Słowińska - miłośnikom etno i world music znana z repertuaru inspirowanego polską i słowiańską muzyką tradycyjną. Laureatka wielu prestiżowych festiwali, m.in. Festiwalu Polskiego Radia Nowa Tradycja (1999, 2004, 2005), Festiwalu Piosenki Aktorskiej we Wrocławiu (2004). Prowadzi autorską działalność edukacyjną Centrum Głosu, współpracuje z Ośrodkiem Praktyk Teatralnych Gardzinice. Współtworzy zespół Muzykanci – jedną z najciekawszych grup polskiej sceny etno. Koncertuje też z zespołem złożonym z krakowskich instrumentalistów. Z autorskimi recitalami występowała w w USA (NY Broadway Symphony Space, Chicago Cultural Center) i większości krajów Europy.
AKT - muzyków AKT-u inspirują gatunki takie jak m.in. ambient, minimal, chillout, noise, glitch, drum'n'bass, IDM. Są one jednak jedynie punktem wyjścia w rejony dalekie od tego, co jednoznacznie poddaje się definicjom. Połączenie żywych instrumentów z elektroniką, szeroki wachlarz muzycznych inspiracji, zderzenie silnych muzycznie osobowości - generują jedyną w swoim rodzaju fuzję dźwięków. AKT tworzą muzycy o dużym doświadczeniu wykonawczym i koncertowym (Francja, Norwegia, Czechy, Słowacja, Ukraina, Islandia).
Joanna Słowińska – śpiew, skrzypce elektryczne, bęben obręczowy / Justyn Małodobry – elektronika, sample, bas / Stanisław Słowiński – elektronika, sample, skrzypce akustyczne, skrzypce elektryczne, flety / Adam Stępniowski – instrumenty perkusyjne
Wydarzenie na FB
Joanna Słowińska & AKT
27.06.13
g.20:00
wstęp 20zł
Magazyn Kultury
ul. Józefa 17
(Kolanko No 6)
Kraków
TegoSlucham jest patronem medialnym koncertu.
W ostatni czwartek czerwca odbędzie się również ostatni koncert przed wakacyjną przerwą w krakowskim Magazynie Kultury. 26.06 zagra Joanna Słowińska & AKT
Wspólny występ znanej śpiewaczki etno oraz muzyków związanych ze sceną elektroniczną to zderzenie pierwotnej energii wokalnej z elektronicznym i drum’n'bass'owym brzmieniem, to współczesne i tradycyjne teksty, kompozycje autorskie i obrzędowe pieśni rytualne oraz puls tradycji i energia nowych technologii.
Joanna Słowińska - miłośnikom etno i world music znana z repertuaru inspirowanego polską i słowiańską muzyką tradycyjną. Laureatka wielu prestiżowych festiwali, m.in. Festiwalu Polskiego Radia Nowa Tradycja (1999, 2004, 2005), Festiwalu Piosenki Aktorskiej we Wrocławiu (2004). Prowadzi autorską działalność edukacyjną Centrum Głosu, współpracuje z Ośrodkiem Praktyk Teatralnych Gardzinice. Współtworzy zespół Muzykanci – jedną z najciekawszych grup polskiej sceny etno. Koncertuje też z zespołem złożonym z krakowskich instrumentalistów. Z autorskimi recitalami występowała w w USA (NY Broadway Symphony Space, Chicago Cultural Center) i większości krajów Europy.
AKT - muzyków AKT-u inspirują gatunki takie jak m.in. ambient, minimal, chillout, noise, glitch, drum'n'bass, IDM. Są one jednak jedynie punktem wyjścia w rejony dalekie od tego, co jednoznacznie poddaje się definicjom. Połączenie żywych instrumentów z elektroniką, szeroki wachlarz muzycznych inspiracji, zderzenie silnych muzycznie osobowości - generują jedyną w swoim rodzaju fuzję dźwięków. AKT tworzą muzycy o dużym doświadczeniu wykonawczym i koncertowym (Francja, Norwegia, Czechy, Słowacja, Ukraina, Islandia).
Joanna Słowińska – śpiew, skrzypce elektryczne, bęben obręczowy / Justyn Małodobry – elektronika, sample, bas / Stanisław Słowiński – elektronika, sample, skrzypce akustyczne, skrzypce elektryczne, flety / Adam Stępniowski – instrumenty perkusyjne
Wydarzenie na FB
Joanna Słowińska & AKT
27.06.13
g.20:00
wstęp 20zł
Magazyn Kultury
ul. Józefa 17
(Kolanko No 6)
Kraków
TegoSlucham jest patronem medialnym koncertu.
26-06-2013
Do wygrania płyta "Something Good", autorstwa JoPil.
Pytanie brzmi: z jakiej miejscowości pochodzi Joanna Pilarska czyli JoPil? Odpowiedzi prosimy wysyłać w wiadomości prywatnej na nasz profil facebook (nie w komentarzach), do soboty 29 czerwca 2013 r.
Do wygrania płyta "Something Good", autorstwa JoPil.
Pytanie brzmi: z jakiej miejscowości pochodzi Joanna Pilarska czyli JoPil? Odpowiedzi prosimy wysyłać w wiadomości prywatnej na nasz profil facebook (nie w komentarzach), do soboty 29 czerwca 2013 r.
13-06-2013
Letnie Falowanie, festiwal muzyki reggae ponownie zagra na Kaszubach w Wielu, na urokliwym Półwyspie Lipa. Tym razem impreza potrwa tylko jeden dzień, za to najdłuższy w roku: 22 czerwca 2013.
Letnie Falowanie to wyjątkowy festiwal w pięknym miejscu, na Kaszubach, w miejscowości Wiele nad Jeziorem Wielewskim (pierwszej klasy czystości). Impreza co roku przyciąga miłośników kaszubskiej przyrody i jamajskiej muzyki. To nie tylko festiwal muzyczny, to również okazja do odpoczynku, relaksu i rodzinnego wypadu nad Jezioro Wielewskie.
Tradycyjnie już wstęp na koncerty będzie darmowy! TegoSlucham drugi rok z rzędu patronuje festiwalowi. Zapraszamy do zapoznania się z naszą zeszłoroczną relacją. W tym roku także przybędziemy do Wiela, więc tym bardziej zapraszamy do letniego falowania w rytmach reggae na ślicznych Kaszubach. Widzimy się?
W tym roku zagrają:
Root Wise - to jeszcze młody zespół który powstał we współpracy muzyków z Trójmiasta oraz Malborka. Zespół rozpoczął działalność latem 2011 roku. Pomysłodawcą zespołu jest perkusista Krzysztof Latawiec, który zebrał muzyków zakochanych w dubach. Inspirują się jamajskim brzmieniem roots i dub. Starają się grać jak najbliżej swoim upodobaniom czyli liveDub z duża ilością delaya i pogłosu. Większość muzyków Root Wise jest tez zagorzałymi fanami zachodnioafrykańskiej muzyki tradycyjnej i oprócz gry na perkusji czy klawiszach grają również na djembe, dunach i innych instrumentach etnicznych.
Enchantia - Zespół pochodzi z Gdyni, powstał w 2008 roku. W 2010 roku nagrał materiał na debiutancki album, który pod tytułem „Enchantia” ukazał się pod koniec 2012 roku. „Płyta jest znakomitą wizytówką grupy. Kto nie zna, może poznać unikalne na naszej scenie reggae brzmienie. Rootsowe i nowoczesne, spokojne, trochę soulowe, ale i skoczne, bujające. Atmosfera kawałków nie jest wcale słoneczna, jak to zwykle w reggae, raczej tajemnicza. Spokojny, rootsowy rytm poprzetykany jest elektronicznymi, klawiszowymi i samplerskimi smaczkami. A nad całością unosi się dubowa mgła, która miło przykrywa, zniekształca i rozmywa” – pisaliśmy w recenzji tego wydawnictwa.
Jafia Namuel - Jafia Namuel powstała w Pile w 1994 roku a zadebiutowała na rynku wydawniczym dwa lata później za sprawą albumu "Roots & Culture". Grupa została wtedy okrzyknięta najbardziej "jamajskim" zespołem w Polsce. Muzycy postawili bowiem na korzenne jamajskie reggae, przez kilka lat pracując nad oryginalnym brzmieniem a charyzmatyczny wokalista zespołu - Dawid Portasz - używał nawet w swoich tekstach jamajskiego dialektu. Wszystko to sprawiało, że ludzie, którzy słyszeli muzykę Jafii po raz pierwszy, dziwili się, że jest to zespół z Polski... W styczniu 2009 roku, po 10 latach od nagrania, w końcu ukazała się niewydana wcześniej płyta "In Time", na której gra znakomity polski saksofonista - Mateusz Pospieszalski. Mimo tego, że płyta została nagrana 10 lat temu, brzmi bardzo oryginalnie a uniwersalny przekaz płyty nie stracił nic na swej aktualności. W 2012 roku ukazało się płyta "One Love Train", zapis koncertu w Trójce, będącego hołdem dla Boba Marleya (koncert odbył się w dzień jego urodzin) -są to pierwsze nagrania zespołu od 12 lat! Recenzja tej płyty TUTAJ.
Dubska - Zespół Dubska powstał w 1999 roku w Bydgoszczy. Już rok później, w Madżonga Studio, zarejestrował swój pierwszy materiał "Demo 2000", a w 2004 "Koncert w Mózgu". Pierwsza oficjalna płyta pt. "Dubska", ukazała się nakładem Mami Records. Płyta zawierała 13 piosenek, z których największą popularność zdobyły utwory tj.: "Raj", "Subway", "Wiatr", czy "Reggae music". Od tej pory grupa regularnie koncertuje oraz występuje na największych festiwalach w Polsce. Rok 2006 to płyta "Avokado", na której znajdowało się 11 utworów utrzymanych w stylistyce reggae, podanych w specyficzny dubskowy sposób.. Latem 2007 roku Dubska nawiązali współpracę z Gerbertem Moralesem, zwanym ojcem rosyjskiego reggae, założycielem i liderem kultowej rosyjskiej grupy Jah Division. Wspólny projekt nosił nazwę „Dubska Division”. Po czterech latach, od wydania „Avokado”, powstała płyta pt. „Loko – Loko” z takimi piosenkami jak „Strzelaj”, „Idę do Ciebie”, czy tytułowe „Loko – Loko”. Na płycie obok reggae i ska, usłyszymy też echa soulu, muzyki latynoskiej, akustyczne ballady, czy nawet old school'owe disco.
Gościem Specjalnym Letniego Falowania będzie Dj Bass Reprodukktor Xiądz Maken, czyli Mirosław Dzięciołowski, dj, promotor, animator i dziennikarz muzyczny, od lat niezwykle ważna postać w polskim reggae.
Aktualne info na PROFILU FESTIWALU
Letnie Falowanie, festiwal muzyki reggae ponownie zagra na Kaszubach w Wielu, na urokliwym Półwyspie Lipa. Tym razem impreza potrwa tylko jeden dzień, za to najdłuższy w roku: 22 czerwca 2013.
Letnie Falowanie to wyjątkowy festiwal w pięknym miejscu, na Kaszubach, w miejscowości Wiele nad Jeziorem Wielewskim (pierwszej klasy czystości). Impreza co roku przyciąga miłośników kaszubskiej przyrody i jamajskiej muzyki. To nie tylko festiwal muzyczny, to również okazja do odpoczynku, relaksu i rodzinnego wypadu nad Jezioro Wielewskie.
Tradycyjnie już wstęp na koncerty będzie darmowy! TegoSlucham drugi rok z rzędu patronuje festiwalowi. Zapraszamy do zapoznania się z naszą zeszłoroczną relacją. W tym roku także przybędziemy do Wiela, więc tym bardziej zapraszamy do letniego falowania w rytmach reggae na ślicznych Kaszubach. Widzimy się?
W tym roku zagrają:
Root Wise - to jeszcze młody zespół który powstał we współpracy muzyków z Trójmiasta oraz Malborka. Zespół rozpoczął działalność latem 2011 roku. Pomysłodawcą zespołu jest perkusista Krzysztof Latawiec, który zebrał muzyków zakochanych w dubach. Inspirują się jamajskim brzmieniem roots i dub. Starają się grać jak najbliżej swoim upodobaniom czyli liveDub z duża ilością delaya i pogłosu. Większość muzyków Root Wise jest tez zagorzałymi fanami zachodnioafrykańskiej muzyki tradycyjnej i oprócz gry na perkusji czy klawiszach grają również na djembe, dunach i innych instrumentach etnicznych.
Enchantia - Zespół pochodzi z Gdyni, powstał w 2008 roku. W 2010 roku nagrał materiał na debiutancki album, który pod tytułem „Enchantia” ukazał się pod koniec 2012 roku. „Płyta jest znakomitą wizytówką grupy. Kto nie zna, może poznać unikalne na naszej scenie reggae brzmienie. Rootsowe i nowoczesne, spokojne, trochę soulowe, ale i skoczne, bujające. Atmosfera kawałków nie jest wcale słoneczna, jak to zwykle w reggae, raczej tajemnicza. Spokojny, rootsowy rytm poprzetykany jest elektronicznymi, klawiszowymi i samplerskimi smaczkami. A nad całością unosi się dubowa mgła, która miło przykrywa, zniekształca i rozmywa” – pisaliśmy w recenzji tego wydawnictwa.
Jafia Namuel - Jafia Namuel powstała w Pile w 1994 roku a zadebiutowała na rynku wydawniczym dwa lata później za sprawą albumu "Roots & Culture". Grupa została wtedy okrzyknięta najbardziej "jamajskim" zespołem w Polsce. Muzycy postawili bowiem na korzenne jamajskie reggae, przez kilka lat pracując nad oryginalnym brzmieniem a charyzmatyczny wokalista zespołu - Dawid Portasz - używał nawet w swoich tekstach jamajskiego dialektu. Wszystko to sprawiało, że ludzie, którzy słyszeli muzykę Jafii po raz pierwszy, dziwili się, że jest to zespół z Polski... W styczniu 2009 roku, po 10 latach od nagrania, w końcu ukazała się niewydana wcześniej płyta "In Time", na której gra znakomity polski saksofonista - Mateusz Pospieszalski. Mimo tego, że płyta została nagrana 10 lat temu, brzmi bardzo oryginalnie a uniwersalny przekaz płyty nie stracił nic na swej aktualności. W 2012 roku ukazało się płyta "One Love Train", zapis koncertu w Trójce, będącego hołdem dla Boba Marleya (koncert odbył się w dzień jego urodzin) -są to pierwsze nagrania zespołu od 12 lat! Recenzja tej płyty TUTAJ.
Dubska - Zespół Dubska powstał w 1999 roku w Bydgoszczy. Już rok później, w Madżonga Studio, zarejestrował swój pierwszy materiał "Demo 2000", a w 2004 "Koncert w Mózgu". Pierwsza oficjalna płyta pt. "Dubska", ukazała się nakładem Mami Records. Płyta zawierała 13 piosenek, z których największą popularność zdobyły utwory tj.: "Raj", "Subway", "Wiatr", czy "Reggae music". Od tej pory grupa regularnie koncertuje oraz występuje na największych festiwalach w Polsce. Rok 2006 to płyta "Avokado", na której znajdowało się 11 utworów utrzymanych w stylistyce reggae, podanych w specyficzny dubskowy sposób.. Latem 2007 roku Dubska nawiązali współpracę z Gerbertem Moralesem, zwanym ojcem rosyjskiego reggae, założycielem i liderem kultowej rosyjskiej grupy Jah Division. Wspólny projekt nosił nazwę „Dubska Division”. Po czterech latach, od wydania „Avokado”, powstała płyta pt. „Loko – Loko” z takimi piosenkami jak „Strzelaj”, „Idę do Ciebie”, czy tytułowe „Loko – Loko”. Na płycie obok reggae i ska, usłyszymy też echa soulu, muzyki latynoskiej, akustyczne ballady, czy nawet old school'owe disco.
Gościem Specjalnym Letniego Falowania będzie Dj Bass Reprodukktor Xiądz Maken, czyli Mirosław Dzięciołowski, dj, promotor, animator i dziennikarz muzyczny, od lat niezwykle ważna postać w polskim reggae.
Aktualne info na PROFILU FESTIWALU
09-06-2013
Udało nam się w końcu ściągnąć do Szczecina trójmiejską formację drewnofromlas. Ich występ na żywo zdecydowanie przerósł nasze oczekiwania.
Koncert odbył się na Dziedzińcu Muzeum Narodowego w Szczecinie, we współpracy z „Dziedziniec Kino Letnie & Bar”. drewnofromlas zagrało półtoragodzinnego seta, a właściwie w teorii dwa, które miały być przedzielone krótką przerwą. Zespół jednak nie był w stanie oderwać się od instrumentów i w przerwie grał ciche instrumentale.
Grupa zaprezentowała przekrój swojej twórczości, w szczególności koncentrując się na materiale z ich pierwszej płyty „(tu wpisz tytuł”), ale nie zabrakło też staroci oraz nowości z nadchodzącej pomału drugiej płyty. Na scenie drewno brzmi jeszcze lepiej niż na płycie, zachwyca zwłaszcza niezwykle żywa sekcja rytmiczna, a energia generowana przez grupę udziela się publice, która momentalnie przyjmuje zaproszenie do falowania. Tak też było na dziedzińcu.
Zdecydowanie polecamy wszystkim zobaczyć drewnofromlas na żywo, bo koncertowo po prostu wymiatają.
Poniżej kilka obrazków.
Udało nam się w końcu ściągnąć do Szczecina trójmiejską formację drewnofromlas. Ich występ na żywo zdecydowanie przerósł nasze oczekiwania.
Koncert odbył się na Dziedzińcu Muzeum Narodowego w Szczecinie, we współpracy z „Dziedziniec Kino Letnie & Bar”. drewnofromlas zagrało półtoragodzinnego seta, a właściwie w teorii dwa, które miały być przedzielone krótką przerwą. Zespół jednak nie był w stanie oderwać się od instrumentów i w przerwie grał ciche instrumentale.
Grupa zaprezentowała przekrój swojej twórczości, w szczególności koncentrując się na materiale z ich pierwszej płyty „(tu wpisz tytuł”), ale nie zabrakło też staroci oraz nowości z nadchodzącej pomału drugiej płyty. Na scenie drewno brzmi jeszcze lepiej niż na płycie, zachwyca zwłaszcza niezwykle żywa sekcja rytmiczna, a energia generowana przez grupę udziela się publice, która momentalnie przyjmuje zaproszenie do falowania. Tak też było na dziedzińcu.
Zdecydowanie polecamy wszystkim zobaczyć drewnofromlas na żywo, bo koncertowo po prostu wymiatają.
Poniżej kilka obrazków.
19-06-2013
The Bartenders, Alicetea, Skadyktator & Upbeat Quartet, The Riffers – to zestaw tegorocznej Wioski Jamajskiej w Parku Praskim (Warszawa), która zagra już w piątek 21 czerwca 2013 r.
Wioska Jamajska w Parku Praskim to mini-festiwal muzyki ska, reggae i ich pochodnych organizowany przez Dom Kultury TuPraga we współpracy z zespołem The Bartenders w amfiteatrze w Parku Praskim. W tym roku odbędzie się jego 3. edycja - jak w latach ubiegłych 21 czerwca - w dzień obchodów Międzynarodowego Święta Muzyki. Dotychczas na scenie amfiteatru w ramach festiwalu występowały formacje: KaCeZet i Fundamenty, Ziggie Piggie i Robert Brylewski, Good Revision, Sambasim, Upbeat Quartet, Bagatis oraz The Bartenders i ich specjalni goście: Marika, Duże Pe, Robert Majewski oraz Diego.
Wśród zaproszonych w tym roku zespołów, znaleźli się reprezentanci takich znanych z Jamajki stylów muzycznych jak ska, rocksteady, reggae czy raggamuffin,
Zagrają:
ALICETEA [reggae/ragga/ska]
SKADYKTATOR I UPBEAT QUARTET [ska/rocksteady/jazz]
THE RIFFERS [reggae/ragga/ska]
THE BARTENDERS [ska/reggae/jazz]
Tak było podczas poprzednich edycji - obejrzyjcie relację, w trzech odsłonach:
i
21 czerwca 2013, 18:00
Muszla koncertowa w Parku Praskim, ul. Ratuszowa 4a
Wstęp wolny!
Wydarzenie na FB.
Organizatorzy:
Dom Kultury TuPRAGA
The Bartenders
TegoSlucham jest patronem wydarzenia
The Bartenders, Alicetea, Skadyktator & Upbeat Quartet, The Riffers – to zestaw tegorocznej Wioski Jamajskiej w Parku Praskim (Warszawa), która zagra już w piątek 21 czerwca 2013 r.Wioska Jamajska w Parku Praskim to mini-festiwal muzyki ska, reggae i ich pochodnych organizowany przez Dom Kultury TuPraga we współpracy z zespołem The Bartenders w amfiteatrze w Parku Praskim. W tym roku odbędzie się jego 3. edycja - jak w latach ubiegłych 21 czerwca - w dzień obchodów Międzynarodowego Święta Muzyki. Dotychczas na scenie amfiteatru w ramach festiwalu występowały formacje: KaCeZet i Fundamenty, Ziggie Piggie i Robert Brylewski, Good Revision, Sambasim, Upbeat Quartet, Bagatis oraz The Bartenders i ich specjalni goście: Marika, Duże Pe, Robert Majewski oraz Diego.
Wśród zaproszonych w tym roku zespołów, znaleźli się reprezentanci takich znanych z Jamajki stylów muzycznych jak ska, rocksteady, reggae czy raggamuffin,
Zagrają:
ALICETEA [reggae/ragga/ska]
SKADYKTATOR I UPBEAT QUARTET [ska/rocksteady/jazz]
THE RIFFERS [reggae/ragga/ska]
THE BARTENDERS [ska/reggae/jazz]
Tak było podczas poprzednich edycji - obejrzyjcie relację, w trzech odsłonach:
21 czerwca 2013, 18:00
Muszla koncertowa w Parku Praskim, ul. Ratuszowa 4a
Wstęp wolny!
Wydarzenie na FB.
Organizatorzy:
Dom Kultury TuPRAGA
The Bartenders
TegoSlucham jest patronem wydarzenia
17-06-2013
Dziesiąty jubileuszowy Fląder Festiwal za nami – przez dwa dni, 14 i 15 czerwca 2013, w gdańskim Brzeźnie królowała polska muzyka niezależna. Jak było?
Przede wszystkim trzeba zacząć od tego, że jak to na festiwalu bywa, nie dane nam było zobaczyć wszystkiego, co chcieliśmy. To „wina” dwóch scen – duża grała na plaży, mała bardziej kameralnie na molo, więc w jednym czasie koncerty odbywały się w dwóch miejscach. No a poza tym wiadomo – piwko, rybka (obowiązkowo flądra), plażowanie – jak to na festiwalu.
Ale udało nam się zobaczyć na żywo zwłaszcza zespoły, o których płytach mieliśmy okazję pisać. Pierwszego dnia sprawdziliśmy więc jak się miewa solidna polska punkowa reprezentacja. Skowyt na żywo potwierdził to, z czego jest znany – to sceniczne zwierzaki, które bez trudu porywają publikę do pogowania. Nieco rozczarował za to występ The Abstinents, którzy także należą do najciekawszych składów punkowych nad Wisłą. O ile w ich muzyce chaos pojawia się z założenia, o tyle na flądrowym koncercie było go odrobinę za dużo. Albo wymknął się nieco spod kontroli. TZN Xenna - jakby nie patrzeć legenda gatunku - to akurat pewniak, wszystko w ich scenicznym show kipi energią, a Zygzak swoimi freakowymi zachowaniami jeszcze podbija atmosferę.
Udało nam się też zobaczyć na żywo występ Romka Puchowskiego – występ rewelacyjny. Romek zagrał solo, bez towarzyszenia muzyków, którzy uczestniczyli w nagraniach płyty „Free” (m.in. Tymon Tymański). Zabrzmiały utwory z tego krążka, ale także te z repertuaru grupy Von Zeit „Autostrada Nocą” czy „Ocieramy się”. Romek grał na swojej fantastycznej gitarze, tworząc piosenki także przez loopowanie wybranych fragmentów, nakładanie na siebie i dogrywanie na żywo. Świetny głos, świetny feeling i piosenki, które w nadmorskiej scenerii brzmią jeszcze lepiej niż na płycie.
Dzień drugi
Z drugiego dnia, na pewno warto wspomnieć o udanym koncercie łódzkiego Już Nie Żyjesz, który zaprezentował ciekawy miks nowej fali, rocka i elektroniki. Co prawda to muzyka raczej do zmroku – a JNŻ grali jako pierwsi o 18, w pięknym słońcu i dopiero zbierającej się publiczności – ale i w tych warunkach było czego posłuchać. W podobnych okolicznościach przyszło grać Dead Snow Monster. I w tym przypadku plażowa atmosfera nie przeszkodziła w odbiorze ich brudnego i garażowego rocka. Nie przeszkodziła również bolesna konferansjerka Konja, który usilnie próbował strollować grupę przed występem.
W tym czasie na małej scenie instalował się Marszałek Pizdudski One Man Band, czyli człowiek-orkiestra grający klimaty blusa, country i rockabilly. Publika – z której zapewne nikt Marszałka dotychczas nie znał - szybko „kupiła” naszpikowane bluzgami piosenki i jego swobodną konferansjerkę.
Stamtąd z powrotem biegiem na plażę, żeby zdążyć na Destructive Daisy. Cztery młodziutkie i drobne dziewczyny wyglądają na scenie niepozornie, ale punk rocka grają tak, że mogą zawstydzić starych punkowców. Szczególnie wrażenie robi perkusistka, którą zza garów ledwo widać, ale uwierzcie, że słychać doskonale. Później scenę opanowały skoczne irlandzkie rytmy, które w punkowym sosie podają Molly Malone’s. Nie urzekli mnie jednak jakoś specjalnie - to dosyć hermetyczna muzyka, bardziej skierowana do fanów gatunku, choć trzeba oddać, że w tym co grają, są po prostu dobrzy.
Finał drugiego dnia złożony był z zestawu trzech świetnych kapel: Gówno, Ścianka i Trupa Trupa. Ścianka kolejny raz rozpaliła wyobraźnię wszystkich czekających na wciąż zapowiadany nowy album. Podczas flądrowego występu polecieli jednak bardziej w improwizację, co w ich przypadku nie jest też czymś wyjątkowym.
Koncerty Gówna i Trupy Trupa to dwa najlepsze koncerty tegorocznego Flądra. Gówno zagrało kilka nowych piosenek, zwiastujących nadchodzący, trzeci już album grupy – i możemy zdradzić, że zapowiada się równie dobrze jak „To nie jest kurwa Pink Floyd” i „Czarne Rodeo”. Smaczkiem był cover zespołu Ewa Braun rozciągnięty do jakichś kilku solidnych minut. Występ Gówna był kwintesencją brudnego, chropowatego brzmienia, muzycznej agresji i po prostu punkowego łojenia na najwyższym poziomie.
Jeszcze udało nam się wyskoczyć późnym wieczorem na małą scenę, gdzie grały świnoujskie Szmaty (silnie powiązane z grupą Ludojad). A właściwie nie na scenie, lecz na pace swojego busa – bez problemu zmieścili się z bębnami, gitą i basem w budzie, MC Mewa ze swoimi elektronicznymi zabawkami tuż przed autem. Szmaty dały popis kwasowego, trochę stonerowego szarpidructwa, będąc ze swoją oryginalną sceną niemałą atrakcją.
Na koniec wisienka na torcie, czyli koncert Trupa Trupa na dużej scenie, zamykający festiwal. Trupa zagrała porywająco, prezentując różnorodność stylów i ekspresji, jaką udało im się uchwycić na swojej ostatniej, znakomitej płycie. Trupa sprawnie poruszała się od łagodnych, songwriterskich kompozycji jak choćby „Here and Then”, po rejony ostrych brzmień jak w „I Hate”, „Over” czy "Miracle". Hipnotyzujący klimat, dwa świetne wokale i rewelacyjne, surowe brzmienie. Dramatyzm występu spotęgowany został ulewą, która zerwała się w trakcie koncertu i która przepędziła większość zgromadzonej na plaży publiczności. Ostatnich utworów w strugach deszczu wysłuchała garstka, wyglądająca na zachwyconą. Po tym występie (najlepszym na Flądrze swoją drogą…) śmiało można stwierdzić, że Trupa Trupa to na ten moment absolutna czołówka takiego grania w Polsce, są fantastyczni.
Jeszcze kilka słów o samym festiwalu. Organizacyjnie dopięty jak trzeba, sceny ulokowane w bardzo urokliwych miejscach, tuż obok siebie. No i o czym wielu zapomina - za darmo! Około 30 zespołów! Bezpośrednia bliskość morza z całą infrastrukturą sprawiają, że czujemy się jak na wczasach, a nie jak na rockowym festiwalu, więc jest to świetna okazja także do urlopowego wypadu. No i to wszak Trójmiasto, które oferuje naprawdę wiele pod względem turystycznym.
Zdecydowanie Fląderek plasuje się od razu wśród naszych ulubionych festiwali. Do zobaczenia zatem za rok, zapewne znowu pod naszym patronatem!
Poniżej trochę obrazków z 10. Fląder Festiwal.
rad
Dziesiąty jubileuszowy Fląder Festiwal za nami – przez dwa dni, 14 i 15 czerwca 2013, w gdańskim Brzeźnie królowała polska muzyka niezależna. Jak było?
Przede wszystkim trzeba zacząć od tego, że jak to na festiwalu bywa, nie dane nam było zobaczyć wszystkiego, co chcieliśmy. To „wina” dwóch scen – duża grała na plaży, mała bardziej kameralnie na molo, więc w jednym czasie koncerty odbywały się w dwóch miejscach. No a poza tym wiadomo – piwko, rybka (obowiązkowo flądra), plażowanie – jak to na festiwalu.
Ale udało nam się zobaczyć na żywo zwłaszcza zespoły, o których płytach mieliśmy okazję pisać. Pierwszego dnia sprawdziliśmy więc jak się miewa solidna polska punkowa reprezentacja. Skowyt na żywo potwierdził to, z czego jest znany – to sceniczne zwierzaki, które bez trudu porywają publikę do pogowania. Nieco rozczarował za to występ The Abstinents, którzy także należą do najciekawszych składów punkowych nad Wisłą. O ile w ich muzyce chaos pojawia się z założenia, o tyle na flądrowym koncercie było go odrobinę za dużo. Albo wymknął się nieco spod kontroli. TZN Xenna - jakby nie patrzeć legenda gatunku - to akurat pewniak, wszystko w ich scenicznym show kipi energią, a Zygzak swoimi freakowymi zachowaniami jeszcze podbija atmosferę.
Udało nam się też zobaczyć na żywo występ Romka Puchowskiego – występ rewelacyjny. Romek zagrał solo, bez towarzyszenia muzyków, którzy uczestniczyli w nagraniach płyty „Free” (m.in. Tymon Tymański). Zabrzmiały utwory z tego krążka, ale także te z repertuaru grupy Von Zeit „Autostrada Nocą” czy „Ocieramy się”. Romek grał na swojej fantastycznej gitarze, tworząc piosenki także przez loopowanie wybranych fragmentów, nakładanie na siebie i dogrywanie na żywo. Świetny głos, świetny feeling i piosenki, które w nadmorskiej scenerii brzmią jeszcze lepiej niż na płycie.
Dzień drugi
Z drugiego dnia, na pewno warto wspomnieć o udanym koncercie łódzkiego Już Nie Żyjesz, który zaprezentował ciekawy miks nowej fali, rocka i elektroniki. Co prawda to muzyka raczej do zmroku – a JNŻ grali jako pierwsi o 18, w pięknym słońcu i dopiero zbierającej się publiczności – ale i w tych warunkach było czego posłuchać. W podobnych okolicznościach przyszło grać Dead Snow Monster. I w tym przypadku plażowa atmosfera nie przeszkodziła w odbiorze ich brudnego i garażowego rocka. Nie przeszkodziła również bolesna konferansjerka Konja, który usilnie próbował strollować grupę przed występem.
W tym czasie na małej scenie instalował się Marszałek Pizdudski One Man Band, czyli człowiek-orkiestra grający klimaty blusa, country i rockabilly. Publika – z której zapewne nikt Marszałka dotychczas nie znał - szybko „kupiła” naszpikowane bluzgami piosenki i jego swobodną konferansjerkę.
Stamtąd z powrotem biegiem na plażę, żeby zdążyć na Destructive Daisy. Cztery młodziutkie i drobne dziewczyny wyglądają na scenie niepozornie, ale punk rocka grają tak, że mogą zawstydzić starych punkowców. Szczególnie wrażenie robi perkusistka, którą zza garów ledwo widać, ale uwierzcie, że słychać doskonale. Później scenę opanowały skoczne irlandzkie rytmy, które w punkowym sosie podają Molly Malone’s. Nie urzekli mnie jednak jakoś specjalnie - to dosyć hermetyczna muzyka, bardziej skierowana do fanów gatunku, choć trzeba oddać, że w tym co grają, są po prostu dobrzy.
Finał drugiego dnia złożony był z zestawu trzech świetnych kapel: Gówno, Ścianka i Trupa Trupa. Ścianka kolejny raz rozpaliła wyobraźnię wszystkich czekających na wciąż zapowiadany nowy album. Podczas flądrowego występu polecieli jednak bardziej w improwizację, co w ich przypadku nie jest też czymś wyjątkowym.
Koncerty Gówna i Trupy Trupa to dwa najlepsze koncerty tegorocznego Flądra. Gówno zagrało kilka nowych piosenek, zwiastujących nadchodzący, trzeci już album grupy – i możemy zdradzić, że zapowiada się równie dobrze jak „To nie jest kurwa Pink Floyd” i „Czarne Rodeo”. Smaczkiem był cover zespołu Ewa Braun rozciągnięty do jakichś kilku solidnych minut. Występ Gówna był kwintesencją brudnego, chropowatego brzmienia, muzycznej agresji i po prostu punkowego łojenia na najwyższym poziomie.
Jeszcze udało nam się wyskoczyć późnym wieczorem na małą scenę, gdzie grały świnoujskie Szmaty (silnie powiązane z grupą Ludojad). A właściwie nie na scenie, lecz na pace swojego busa – bez problemu zmieścili się z bębnami, gitą i basem w budzie, MC Mewa ze swoimi elektronicznymi zabawkami tuż przed autem. Szmaty dały popis kwasowego, trochę stonerowego szarpidructwa, będąc ze swoją oryginalną sceną niemałą atrakcją.
Na koniec wisienka na torcie, czyli koncert Trupa Trupa na dużej scenie, zamykający festiwal. Trupa zagrała porywająco, prezentując różnorodność stylów i ekspresji, jaką udało im się uchwycić na swojej ostatniej, znakomitej płycie. Trupa sprawnie poruszała się od łagodnych, songwriterskich kompozycji jak choćby „Here and Then”, po rejony ostrych brzmień jak w „I Hate”, „Over” czy "Miracle". Hipnotyzujący klimat, dwa świetne wokale i rewelacyjne, surowe brzmienie. Dramatyzm występu spotęgowany został ulewą, która zerwała się w trakcie koncertu i która przepędziła większość zgromadzonej na plaży publiczności. Ostatnich utworów w strugach deszczu wysłuchała garstka, wyglądająca na zachwyconą. Po tym występie (najlepszym na Flądrze swoją drogą…) śmiało można stwierdzić, że Trupa Trupa to na ten moment absolutna czołówka takiego grania w Polsce, są fantastyczni.
Jeszcze kilka słów o samym festiwalu. Organizacyjnie dopięty jak trzeba, sceny ulokowane w bardzo urokliwych miejscach, tuż obok siebie. No i o czym wielu zapomina - za darmo! Około 30 zespołów! Bezpośrednia bliskość morza z całą infrastrukturą sprawiają, że czujemy się jak na wczasach, a nie jak na rockowym festiwalu, więc jest to świetna okazja także do urlopowego wypadu. No i to wszak Trójmiasto, które oferuje naprawdę wiele pod względem turystycznym.
Zdecydowanie Fląderek plasuje się od razu wśród naszych ulubionych festiwali. Do zobaczenia zatem za rok, zapewne znowu pod naszym patronatem!
Poniżej trochę obrazków z 10. Fląder Festiwal.
rad
17-05-2013
Po raz dziesiąty zagra w Gdańsku Fląder Festiwal, prezentujący przekrój polskiej muzyki niezależnej. Przez dwa dni 14 i 15 czerwca będzie można bawić się przy alternatywnych dźwiękach na dwóch scenach.
Fląder Festiwal to możliwość zagrania na niesztampowej imprezie oraz okazja do zapoznania się z twórczością innych oryginalnych, niezależnych zespołów. W tym roku organizatorzy przygotowali wyjątkowo interesujący line-up. Nam tym bardziej miło, że TegoSlucham.pl jest po raz pierwszym patronem festiwalu, a większość line-up’u stanowią zespoły przez nas opisywane, lubiane i cenione (więcej szczegółów o opisywanych przez nas zespołach, które zagrają na Flądrze znajdziecie w kolumnie obok)
Dwie sceny staną na styku dzielnic Gdańsk- Brzeźno, Zaspa i Przymorze. Pierwsza scena: plaża- wejście 54, druga - Molo Brzeźno- Gruba Ryba. Start godz. 18.00. Wstęp na wszystkie koncerty jest wolny!
Kto chce posłuchać naprawdę dobrej muzyki, niekoniecznie nachalnie prezentowanej w mediach, musi koniecznie rozłożyć się na plaży w Brzeźnie.
Kto zagra?
Piątek 14 czerwca
Scena Plaża
SUNDAY PAGANS
THE SATURDAY TEA
SKOWYT
THE ABSTINENTS
TZN XENNA
LORD STEREO
MAZOLEWSKI / WALICKI (DWA BASY)
Scena Molo
DIFFERENT
IZES
C4030
ROMEK PUCHOWSKI
LOGOPHONIC
INFRADŹWIĘKI
Po koncertach:
Minimal:
QUNABU SOUND SYSTEM
MANA
NATHANEL
Sobota 15 czerwca
Scena Plaża
JUŻ NIE ŻYJESZ
DEAD SNOW MONSTER
DESTRUCTIVE DAISY
MOLLY MALONE'S
GÓWNO
ŚCIANKA
TRUPA TRUPA
Scena Molo
EBOLA APE
MARSZAŁEK PIZDUDSKI
STENDEK
WŁADYSŁAW KOMENDAREK
SZMATY
Po koncertach:
Psychedelic Trance Potańcówka:
ELF
WYRX
REMO KLEIN
DDRUMMER
0X43
Zapraszamy serdecznie i do zobaczenia, bo też będziemy !
Po raz dziesiąty zagra w Gdańsku Fląder Festiwal, prezentujący przekrój polskiej muzyki niezależnej. Przez dwa dni 14 i 15 czerwca będzie można bawić się przy alternatywnych dźwiękach na dwóch scenach.
Fląder Festiwal to możliwość zagrania na niesztampowej imprezie oraz okazja do zapoznania się z twórczością innych oryginalnych, niezależnych zespołów. W tym roku organizatorzy przygotowali wyjątkowo interesujący line-up. Nam tym bardziej miło, że TegoSlucham.pl jest po raz pierwszym patronem festiwalu, a większość line-up’u stanowią zespoły przez nas opisywane, lubiane i cenione (więcej szczegółów o opisywanych przez nas zespołach, które zagrają na Flądrze znajdziecie w kolumnie obok)
Dwie sceny staną na styku dzielnic Gdańsk- Brzeźno, Zaspa i Przymorze. Pierwsza scena: plaża- wejście 54, druga - Molo Brzeźno- Gruba Ryba. Start godz. 18.00. Wstęp na wszystkie koncerty jest wolny!
Kto chce posłuchać naprawdę dobrej muzyki, niekoniecznie nachalnie prezentowanej w mediach, musi koniecznie rozłożyć się na plaży w Brzeźnie.
Kto zagra?
Piątek 14 czerwca
Scena Plaża
SUNDAY PAGANS
THE SATURDAY TEA
SKOWYT
THE ABSTINENTS
TZN XENNA
LORD STEREO
MAZOLEWSKI / WALICKI (DWA BASY)
Scena Molo
DIFFERENT
IZES
C4030
ROMEK PUCHOWSKI
LOGOPHONIC
INFRADŹWIĘKI
Po koncertach:
Minimal:
QUNABU SOUND SYSTEM
MANA
NATHANEL
Sobota 15 czerwca
Scena Plaża
JUŻ NIE ŻYJESZ
DEAD SNOW MONSTER
DESTRUCTIVE DAISY
MOLLY MALONE'S
GÓWNO
ŚCIANKA
TRUPA TRUPA
Scena Molo
EBOLA APE
MARSZAŁEK PIZDUDSKI
STENDEK
WŁADYSŁAW KOMENDAREK
SZMATY
Po koncertach:
Psychedelic Trance Potańcówka:
ELF
WYRX
REMO KLEIN
DDRUMMER
0X43
Zapraszamy serdecznie i do zobaczenia, bo też będziemy !
04-06-2013
Patronujemy kolejnym koncertom krakowskiego Magazynu Kultury. W piątek 7 czerwca zagrają tam Dziady Kazimierskie wraz z Paprodziadem z Łąki Łan. Dokładnie tydzień później, 14 czerwca wystąpi Fismoll.
Dziady Kazimierskie występują w składzie: Woło Brodaż - ryj (Łąki Łan, November Project, Czessband), Serdel Odór - gitarra (El Banda, Trawnik), Edek - bęben (Slim Motion, November Project), Rolf - basiwo akustyczne (El Banda, Post Regiment), Sebol - Gitara z rurką (Primetime).Koncert w Magazynie Kultury w Krakowie (ul. Józefa 17, Kolanko No 6) w piątek 7 czerwca, start godz. 20.00, Wstęp 15 zł.
Fismoll to młody, 19-letni artysta o polsko-skandynawskich korzeniach, wyjątkowy singer/songwriter i znakomity gitarzysta. Uczeń słynnej mistrzowskiej Szkoły Talentów w Poznaniu. Pseudonim wziął się z dzieciństwa. Jako 7-latek zawsze śpiewał sobie coś pod nosem. Jego ojciec, skrzypek ze znakomitym słuchem, zauważył wtedy, że jego syn zawsze śpiewał w tonacji fis-moll. Gdy młody muzyk dorósł, przyjął pseudonim, który dla niego był symbolem najczystszej i najbardziej naturalnej muzyki, która się z niego wydobywała. Debiutancka płyta Fismolla "At Glade" ukaże się w czerwcu tego roku nakładem NEXTPOP Songwriters’ Label z dystrybucją EMI Music. Nagrania zostały dokonane w warszawskim studiu Sound Tropez, a produkcją albumu zajął się Robert Amirian. Artysta koncertuje głównie z 4-osobowym zespołem, w skład którego wchodzą dwie gitary akustyczne, wiolonczela, skrzypce oraz gitara elektryczna/bas.
Koncert Fismolla odbędzie się w piątek 14 czerwca, start godz. 20. Bilety : 25zł (przedsprzedaż)/30zł (w dniu koncertu). Bilety dostępne będą w przedsprzedaży od 4 czerwca, wyłącznie w barze Kolanka no 6. W razie zapytań organizatorzy proszą o kontakt mailowy/telefoniczny.
Mamy dla Was jedną podwójną wejściówkę na koncert Fismolla do rozdania w konkursie. Aby ją otrzymać prosimy wymienić minimum 3 polskie zespoły, które zagrały w tym roku w Magazynie Kultury i których płyty zostały u nas zrecenzowane.. Odpowiedzi prosimy wysyłać w wiadomości prywatnej na nasz profil facebook (nie w komentarzach) do środy 12.06 - wieczorem spośród poprawnych odpowiedzi wylosujemy szczęśliwca,, który wraz z osobą towarzyszącą na Fismolla pójdzie za friko. Powodzenia!
Patronujemy kolejnym koncertom krakowskiego Magazynu Kultury. W piątek 7 czerwca zagrają tam Dziady Kazimierskie wraz z Paprodziadem z Łąki Łan. Dokładnie tydzień później, 14 czerwca wystąpi Fismoll.
Dziady Kazimierskie występują w składzie: Woło Brodaż - ryj (Łąki Łan, November Project, Czessband), Serdel Odór - gitarra (El Banda, Trawnik), Edek - bęben (Slim Motion, November Project), Rolf - basiwo akustyczne (El Banda, Post Regiment), Sebol - Gitara z rurką (Primetime).Koncert w Magazynie Kultury w Krakowie (ul. Józefa 17, Kolanko No 6) w piątek 7 czerwca, start godz. 20.00, Wstęp 15 zł.
Koncert Fismolla odbędzie się w piątek 14 czerwca, start godz. 20. Bilety : 25zł (przedsprzedaż)/30zł (w dniu koncertu). Bilety dostępne będą w przedsprzedaży od 4 czerwca, wyłącznie w barze Kolanka no 6. W razie zapytań organizatorzy proszą o kontakt mailowy/telefoniczny.
Mamy dla Was jedną podwójną wejściówkę na koncert Fismolla do rozdania w konkursie. Aby ją otrzymać prosimy wymienić minimum 3 polskie zespoły, które zagrały w tym roku w Magazynie Kultury i których płyty zostały u nas zrecenzowane.. Odpowiedzi prosimy wysyłać w wiadomości prywatnej na nasz profil facebook (nie w komentarzach) do środy 12.06 - wieczorem spośród poprawnych odpowiedzi wylosujemy szczęśliwca,, który wraz z osobą towarzyszącą na Fismolla pójdzie za friko. Powodzenia!
